Cudowna Natalie Cole powraca!!!
Oddając
cześć legendarnemu muzykowi, jakim był Nat King Cole, artystka sięga po
romantyczny repertuar hiszpańskich twórców. To pierwszy hiszpańskojęzyczny
album Natalie Cole. Z jednej strony artystka zainspirowała się nagraniami
swojego ojca, z drugiej przekonał ją do tego pierwiastek romantyzmu drzemiący
niezmiennie w tych utworach. Wyprodukowany przez Rudy’ego Pereza (wg
„Billboard” Producent Dekady w kategorii muzyki latynoamerykańskiej) Natalie Cole en Español wprowadzi nowych
odbiorców w świat nieodpartego piękna tej muzyki. Obecne na nim nowe
interpretacje hiszpańskojęzycznych standardów nagrane zostały wcześniej przez
Nata King Cole’a. Autorski wybór Natalie Cole podyktował osobisty stosunek
artystki do niektórych tekstów, jak i słabość do ich warstwy muzycznej. Dzięki
temu powstał osobisty, autorski album. Równowagę pomiędzy starymi i nowymi
utworami świetnie oddaje współpraca Natalie Cole z towarzyszącym jej na płycie
Juanem Luisem Guerrą (Bachata Rosa)
czy Andreą Bocellim (Besame mucho).
Bez wątpienia jednak najbardziej poruszający duet na tej płycie to Natalie Cole
śpiewająca ze swym ojcem w utworze Asercate
Mas (zastosowano tu tę samą technikę jak na nagrodzonej wielokrotnie płycie
Unforgettable).
Natalie Cole, wzrastając w cieniu kariery swego ojca,
wchłonęła również jego miłość do muzyki hiszpańskiej. Na swoim nowym albumie
wydanym po okresie rekonwalescencji wynikającym z przebytej operacji
przeszczepu nerki (wspomnienia z tego okresu zawarła w wydanym w 2010 r.
pamiętniku Love Brought Me Back: A
Journey of Loss and Gain) postanowiła zwrócić się w tę samą stronę, w którą
patrzył jej ojciec. Powodowana zarówno rodzinnymi tradycjami, jak i
hiszpańskimi korzeniami dawcy, którego nerkę jej przeszczepiono, Natalie Cole
wydaje obecnie album Natalie Cole en
Español, na który złożyły się największe przeboje i standardy muzyki
latynoskiej.
Z
historycznej perspektywy trudno jest przecenić wkład Nata King Cole’a do
tradycji i kultury, nie tylko biorąc pod uwagę jego osiągnięcia jako światowej
klasy wokalisty czy utalentowanego pianisty, lecz także jako adwersarza
równości rasowej. Nat był w swoim czasie najlepiej zarabiającym artystą
wytwórni Capitol Records. Dzięki wielkiej klasie tworzonej przez niego muzyki
zdobył uznanie wśród wszystkich klas społecznych ówczesnej Ameryki. W latach
40. Cole był pierwszym czarnoskórym wykonawcą posiadającym własny regularnie
nadawany program radiowy, po którym przyszedł program telewizyjny pt. The Nat King Cole Show (wystartował na
antenie NBC w 1956 r.). Ale mimo wielkiego sukcesu, jaki udało mu się odnieść,
artysta kontynuował swoją walkę z segregacją rasową zarówno w Stanach
Zjednoczonych, jak i poza ich granicami (doświadczył tego podczas koncertu na
Kubie, gdzie mógł wprawdzie wystąpić w słynnym Hotelu Nacional, ale nie mógł
już się tam zatrzymać). Pomimo tego incydentu Nat King Cole zachwycił się
tamtejszą muzyką. Podczas współpracy z kubańskim artystą, Bebo Valdesem, wpadł
na pomysł, by nagrać album w całości złożony z utworów śpiewanych po
hiszpańsku. Udało mu się przekonać
managera i niebawem Nat King Cole został pierwszym amerykańskim artystą,
który tego dokonał. Nagrana częściowo na Kubie i po części w Los Angeles płyta
wyszła w 1958 r. Cole Español szybko
odniosła sukces międzynarodowy, a Nat King Cole zyskał rzesze fanów wdzięcznych
mu za nagranie płyty w ich własnym języku. Oddźwięk był tak duży, że szybko
przyszły dodatkowe sesje nagraniowe w Rio de Janeiro czy w Mexico City. Owocem
tych nagrań są kolejne płyty zaśpiewane po hiszpańsku – A Mis Amigos (1959) i More
Cole Español (1962). Dziś, ponad 50 lat po premierze, Nat King Cole wciąż
uchodzi za ikonę muzyki latynoskiej, znany jest w całej Ameryce Łacińskiej i
nadal uważany za wielkiego ambasadora tej kultury na świecie.
Prześlij komentarz