Ana czyli Ania Galiczak, śpiewa, pisze teksty piosenek oraz gra na gitarze. Mieszka niedaleko Częstochowy.
Od dziecka jest związana z muzyką, gdyż jej tata miał swój własny zespół, wiec instrumenty, sprzęt i przede wszystkim muzyka była od zawsze obecna w jej domu.
Wokalistka wspomina w jednym z wywiadów: „Pierwszą styczność z gitarą akustyczną miałam w wieku 11 lat. Tata kupił mi używaną, na której bardzo ciężko się grało, ale nie dałam za wygraną! Postanowiłam rozpocząć naukę i uczęszczałam na lekcje muzyczne. W szkole podstawowej często śpiewałam na różnych imprezach szkolnych”.
„Okres dojrzewania przeszłam burzliwie i w tamtym czasie w głowie mi grał tylko rap, nawet napisałam kilka utworów w tym stylu. Kiedy minął okres buntu, moją pasją została muzyka, w której głównie króluje gitara, czyli Rock&Roll, ten stary Rock z lat 80′ i 90′ i tak już zostało do dziś. Teksty piszę od dłuższego czasu, ale tak naprawdę muzyką zajmuję się od dwóch lat”.
Ana w swojej twórczości stawia na przekaz. Pisze bardzo mądre, przemyślane teksty często odnoszące się do otaczającego nas świata i rzeczywistości. Jest to jedna z tych wokalistek, dla której wartość tekstu jest często istotniejsza od warstwy muzycznej. Ania dzięki temu angażuje słuchacza i wpływa na jego emocjonalność. Tematy, jakie porusza w swoich tekstach, są różnorodne. Np. w piosence „Sprzedane” mówi o „gierkach” politycznych, manipulacjach i naiwności. Po burzy potrafi jednak wyjść słońce. Ana to artystka o wielu kolorach.
W piosence „Lato tylko razem”, potrafi pokazać swoje pogodne oblicze.
„W kompozycji tej zależało mi na tym, by utwór ten był wesoły, ponieważ uwielbiam słońce, lato, góry, spływy kajakowe. Pisanie tego testu sprawiło mi wielką radość”.
Pierwszy singiel jaki opublikowała pt. Wołam Cię'' ukazał się wiosną 2021 roku, a w lipcu drugi kawałek pt. ,,Sprzedane'' , 31 sierpnia ,,Lato tylko razem'', 17 września ,,Chcę żyć'', 07 października ,,Dolores O'Riordan'',
16 marca 2022 ukazał się ,,Czarny Anioł'' , 25 czerwca 2022,, Ile można czekać'', zaś 17 września 2022 ,,Każdy dzień znaczenie ma''.
"Przerabiałam to" to najnowsza piosenka, będąca troszkę odnogą mojej twórczości.
1 grudnia artystka rozpoczyna nową drogę w swojej muzycznej karierze. Tego dnia świat poznał jej najnowsze muzyczne dziecko zatytułowane „Jeszcze będzie pięknie”
O piosence tej „Jeszcze będzie pięknie” opowiada Ana
„Nie da się napisać pięknych słów bez emocji tych dobrych lub też złych.
Mnie jest zdecydowanie łatwiej pisać gdy coś niefajnego wydarzy się w moim życiu i właśnie wtedy gdy pisałam ten utwór, w mojej głowie było dużo myśli a w sercu dużo żalu.
Żalu do ludzi, których kocham a nie potrafię z nimi rozmawiać.
Noc jest dobrą porą do pisania utworów, jest ciemno, cicho, wszyscy śpią a ja zostaję sama z gitarą i zeszytem.
Utwór ,,jeszcze będzie pięknie'' napisałam bardzo szybko.
Nie zastanawiając się długo, przelewałam na papier swoje uczucia i nadzieję na to ,że wszystko się ułoży. W życiu jak to w życiu zawsze jest więcej tych przykrych sytuacji a szczęście nie trwa wiecznie. Jednak moim zdaniem najważniejsza jest nadzieja i to właśnie chciałam wszystkim przekazać. Jutro też jest dzień!
Pewnego dnia pojechałam nagrać wokal w studio w Częstochowie, kolega który posłuchał tego utworu, zaproponował mi współpracę.
Poszłam na to. Zależało mi żeby był zrobiony dobrze a do tego brakowało już tylko znakomitych muzyków. I takich znalazłam. Na basie zagrał Michał Trąbski, perkusja Przemysław Smaczny, gitara Robert Madziarz.
Kiedy już wszystko brzmiało pięknie, potrzebowałam tylko świetnego klipu a o to już zadbał Adam Zarzycki.
W teledysku pojawiła się piękna dziewczyna Zuzia Ortman, z którą odgrywam trudne relacje do jakich dochodzi między ludźmi. Między bliskimi, rodziną.
Ponieważ moją drugą pasją jest bieganie a to zajęcie jest dla mnie lekarstwem na wszystkie stresujące sytuacje, dlatego nie mogło zabraknąć ujęć tej właśnie dyscypliny sportowej.
oto teledysk do najnowszej piosenki "Jeszcze będzie pięknie"
Prześlij komentarz