Pete Burns nie żyje

To już tylko kronikarsko odnotujmy choć o jego śmierci w mediach było bardzo mało - w polskich mediach.
Pete Burns nie żyje. Przyczyną śmierci był atak serca. Wokalista grupy Dead or Alive miał 57 lat.
Pete Burns zmarł w niedzielę, 23 października. Informacja o jego śmierci pojawiła się na oficjalnym profilu Burnsa na Twitterze.




Pete Burns urodził się 5 sierpnia 1959 r. w Port Sunlight na półwyspie Wirral. W latach 80. zyskał popularność jako wokalista grupy Dead or Alive, z którą wylansował utwór "You Spin Me Right Round (Like a Record)" - jedyny numer jeden zespołu na Wyspach Brytyjskich. To był 1985 rok. Nagrany rok wcześniej przebój był pierwszym numerem jeden spółki producentów Stock Aitken Waterman, odpowiedzialnej potem za sukcesy m.in Kylie Minogue, Jasona Donovana, Ricka Astley'a czy Sinitty.
W latach 90., kiedy kariera zespołu zwolniła, Burns skupił się na karierze telewizyjnej. Brał udział w kilku programach typu reality show, m.in. w paru edycjach "Big Brothera". Znany był także z drastycznych operacji plastycznych.  W 2000 roku poddał się zabiegowi chirurgii plastycznej. W swoje usta miał wstrzykiwany poliakrylamid, przeszedł kosmetyczny zabieg chirurgiczny policzka i nosa. W 2006 roku przyznał, że zabieg na usta został fatalnie przeprowadzony, przez co walczył z depresją i myślami samobójczymi. Pete Burns określił swoją osobowość jako androgyniczną.



Inne przeboje Dead or Alive to m.in "That's The Way (I like it)" - pozycja 22 w UK (1983 rok), "Lover Come Back To Me" - 11 miejsce w 1984 roku czy "Something in my House" - 12 miejsce w 1986. 

Zespół Dead or Alive wydał siedem płyt, ostatnia "Fragile" ukazała się we wrześniu 2000 roku.

Komentarze

Nowsza Starsza