Notowanie 1337


Moja Lista Osobista, June 30, 2012

8 premier
1
1
5
BRILLIANT
ULTRAVOX (5 raz na 1)
1
2
3
5
IN THE MORNING
SOULSAVERS& DAVE GAHAN
2
3
4
17
FIRST DAY OF CHANGE
RAY WILSON AND STILSTKIN
3
4
9
4
LEGENDARY CHILD
AEROSMITH
4
5
2
26
MON MEILLEUR AMOUR
ANGGUN
2
6
10
12
RADIO SONG
ESPERANZA SPALDING

7
8
11
BORDET
GABRIELLE
7
8
6
3
SOURIS PUISQUE C’EST GRAVE
ALAIN CHAMFORT& INNA MODJA
6
9
15
16
2
2
TREMBLING HANDS
MIRACLE
THE TEMPER TRAP
THE TEMPER TRAP
9
9
10
14
17
WE TAKE CARE OF OUR OWN
BRUCE SPRINGSTEEN
10
11
5
7
7
5
STARRING ROLE
TO MUSI BYT LEN LASKOU
MARINA AND THE DIAMOND
KATARINA KNECHTOVA
3
5
12
14
22
DRUNK
ED SHEERAN
12
13
13
11
TO A BLOOD RED SKY
MAN MACHINE INDUSTRY
13
14
12
12
5
6
LONGEST DAY
PETROLEUM
SOULSAVERS& DAVE GAHAN
KENT
12
12
15
17
2
ANALOG MAN
JOE WALSH
15
16
18
19
2
2
SET ME ON FIRE
HEADPLATE
MISSI HIGGINS
GUILT TRIP
16
16
17
20
2
INEVITABLE
SCISSOR SISTERS
17
18
26
15
ALWAYS FOREVER
PETER WHITE
18
19
31
6
ALWAYS ON YOUR MIND
RICHARD MARX
19
20
30
31
14
37
IN THE DARK
SWEET DANCER
MOTOR
THE WATERBOYS
20
20
21
24
11
INANIMATE
GUILT TRIP
14
22
25
5
UNIVERSE
ALEKSANDRA KWASNIEWSKA& THE BELGIAN SWEETS
22
23
27
28
23
22
TELL ME FOOL
I FOUND THE WAY
VINCE GILL
FIRST AID KIT
23
23
24
29
16
REASON WITH ME
SINEAD O’CONNOR
24
25
32
6
EVERYBODY’S TALKIN (LIVE)
TEDESCHI TRUCKS BAND
25
26
33
11
UNTOUCHABLE PART 1&2
ANATHEMA
26
27
36
22
SHE SMELLS SO NICE
THE DOORS
27
28
37
10
SHADOW DAYS
JOHN MAYER
28
29
38
21
TO A POET
FIRST AID KIT
29
30
N
1
GOOD INTENT
KIMBRA
30
31
34
11
NEXT TO ME
EMELI SANDE
31
32
35
10
MIDNIGHT REPORT
MORLOCKS
32
33
39
14
CITY BOY
DONKEYBOY
33
34
40
41
8
11
RIGHT DOWN THE LINE
USED TO RULE THE WORLD
BONNIE RAITT
BONNIE RAITT
34
34
35
42
21
LONELY BOY
THE BLACK KEYS
35
36
43
17
THE WOLF IS GETTING BETTER
SINEAD O’CONNOR
36
37
42
9
CHANGED
RASCAL FLATTS
37
38
44
9
CALIFORNIA DREAMIN
WILSON WHILLIPS
38
39
44
18
IN YOUR ARMS AGAIN
CLAN OF XYMOX
39
40
45
18
DREAM OF FOOLS
CLAN OF XYMOX
40
41
46
12
PICKING UP THE PIECES
PALOMA FAITH
41
42
46
10
THE SCALE
JOAO
42
43
47
11
WHO’S FEELING YOUNG NOW?
PUNCH BROTHERS
43
44
47
14
BLOOD ON MY BOOTS
ELIZA CARTHY
44
45
48
3
PRIDE
AMY MACDONALD
45
46
49
14
BLOODBUZZ OHIO
OH LAND
46
47
50
13
LEONARD
SHARON VAN ETTEN
47
48
51
11
WAITING ON A DREAM
REE RENALDO
48
49
52
13
HAPPY PILLS
NORAH JONES
49
50
53
11
THE ATTIC
PAUL WELLER
50
51
54
3
THAT’S WHY GOD MADE THE RADIO
THE BEACH BOYS
51
52
55
3
I GOTSTA GET PAID
ZZ TOP
52
53
N
1
LET IT SHINE
TRES. B
53
54
N
1
HEART MAN
LUKA BLOOM
54
55
N
1
ROOFDOGS
PAT METHENY UNITY BAND
55
56
56
3
01010110
MINERALS
56
57
57
58
2
2
YEAR OF LIVING DANGEROUSLY
FIRE’S HIGHWAY
SCISSOR SISTERS
JAPANDROIDS
57
57
58
60
59
2
2
BURNIN’ AND LOOTIN
DAYLIGHT
YANNICK NOAH
MAROON 5
58
58
59
61
2
LO MEJOR PA TI
CHAMBAO
59
60
62
2
WE ARE WHAT WE ARE
RPWL
60
61
N
1
SEVEN TIMES THE CHARM
SHAWN COLVIN& ALISON KRAUSS
61
62
N
1
TIME IS LOVE
JOSH TURNER
62
63
63
63
14
7
A MAN WITHOUT LOVE
SEVEN NATION ARMY
RAUL MALO& THE NORTHERN SINFONIA
MARCUS MILLER
63
63
64
N
1
THE BRAVEST MAN IN THE UNIVERSE
BOBBY WOMACK
64
65
64
65
3
10
SLOW IT DOWN
HARD CASH
AMY MACDONALD
THE PAIN MACHINERY
64
65
66
66
10
POLE SHIFT
KILLING JOKE
66
67
67
10
HERE COMES THE RAIN
MACY GRAY
67
68
68
10
GHOULDIGGERS
MINISTRY
68
69
68
69
9
9
TURN LOSSE THE MERMIDS
BANJO
NIGHTWISH
RASCAL FLATTS
68
69
70
70
10
DEAD AND GONE
THE BLACK KEYS
70
71
71
9
SMOKIN’ HOT WIFE
SAWYER BROWN
71
72
72
9
WITHOUT YOU
STEEL MAGNOLIA
72
73
73
9
BEHIND THE GAMES TO MIDNIGHT WORLD
EDGUY
73
74
74
75
9
8
REST CALM
NEVER LET ME DOWN
NIGHTWISH
FLORENCE AND THE MACHINE
74
74
75
N
1
PUNCHING BAG
JOSH TURNER
75
76
76
8
LULLABY
NIGHTWISH
76
77
77
6
LITTLE TIME BOMB
GOLDEN EARRING
77
78
78
6
999
KENT
78
79
79
6
FEEL ALIVE
ANNEKE VAN GIERSBERGEN
79
80
80
6
MACHINE GUN
TRILLIUM
80
81
81
6
A LA RENVIERSE
HELENE SEGARA
81
82
82
4
GUARDIAN
ALANIS MORISSETTE
82
83
83
4
EVERY SINGLE NIGHT
FIONA APPLE
83
84
84
5
STANDING IN THE SUN
SLASH & MYLES KENNEDY& THE CONSPIRATORS
84
85
85
5
APOCALYPTIC LOVE
SLASH& MYLES KENNEDY & THE CONSPIRATORS
85
86
86
4
APRIL FOOL
PATTI SMITH
86
87
87
5
THE LOOK OF LOVE
GLENN FREY
87
88
88
5
MAJOR
THE ASTEROIDS GALAXY TOUR
88
89
89
3
DETROIT
MARCUS MILLER
89
90
89
3
OPEN UP ON US
JACEK KOTLARSKI
89
91
90
5
THE SCIENTIST
WILLIE NELSON
90
92
91
5
MAH NA MAH NA
MANHA MANHA AND TWO SNOWTHS
91
93
92
5
O AMOR E O MEU PAIS
GREGOIRE MARET& TOOTS THIELEMANS& ROBERT KUBISZYN
92
94
93
5
LISBOA
MELODY GARDOT
93
95
94
5
TOWER OF SONG
TOM JONES
94
96
95
4
CRUSING CALIFORNIA ( BUMPIN’ IN MY TRUNK)
THE OFFSPRING
95
97
96
2
P.F. SLOAN
RUMER
96
98
97
98
2
2
DRIVE BY
CAROLINE RAV, REEL- THE LADIES PANTALETTES
TRAIN
THE CHIEFTAINS& IMELDA MAY
97
98
99
99
2
ORDINARY THINGS
LUKAS GRAHAM
99
100
100
2
COULD YOU BE LOVED POUR RENOMMER…
YANNICK NOAH
100
Wypadły z topu: 11(5)YOU AIN’T SEEN NOTHIN’ YET- LISA MARIE PRESLEY, 11(31)BREAKING DOWN- FLORENCE AND THE MACHINE, 11(5)SILENCES BY THE NIGHT- KEANE, 21(20) COME ON- FRANKA DE MILLE, 21(32)LA COSE CHE NON MI ASPETTO- LAURA PAUSINI, 22(23)I FEEL BETTER- GOTYE, 23(11)SCARED OF HEIGHTS- MORTEN HARKET,

Upał- wreszcie lato, aż po prostu nie chce się siedzieć przed komputerem. I w efekcie dopiero rankiem- 1 lipca publikuję najnowszy top- a dziś finał Mistrzostw Europy- kto wygra? Hiszpania czy Włochy- jak sądzicie?
A w muzie- też pięknie- dziś osiem premier, sporo nowych nagrań w ścisłej dwudziestce i…lider bez zmian!

Z piątą i doskonałą płytą powraca urodzony w Hannah w Południowej Kaliforni, Josh Turner. Ten przystojniak – debiutował w 2003 roku świetnie przyjętą produkcją „Long Black Train”. Obdarzony wyjątkwo dźwięcznym niskim głosem wokalista, do nagrania „Punching Bag’ zaprosił między innymi Ricky’ego Skaggsa i Marty Stuarta. Płyta choć brzmiąca nowocześnie – silnie odnosi się do tradycyjnego grania rodem z Nashville. Za produkcje odpowiada przyjaciel Brada Paisley’a- grający również na banjo- Frank Rogers. Frank proukował płyty m.in. Hootie7 The Blowfish, Daryllowi Worley’owi, Phillovi Vassarovi czy Dariusovi Ruckerowi. Płyta zadebiutowała właśnie na 4miejscu top 200 „Billboardu” i na 1 listy płyt z muzyką country. Na topie dziś pojawiają się od razu dwa nagrania- „Punching Bag’ na 75 oraz super przebojowy „Time Is Love”- na 62.
Zespół Tres. b w komplecie z uroczą Misią Furtak na czele

Na 53 odnajdujemy najnowszy singiel z drugiego albumu międzynarodowego zespołu Tres.b. Płyta „40 winks of courage” swoją premierę miała 15 maja. Ciekawostką na temat  płyty Très.B jest fakt, że została w dużej części sfinansowana przez fanów zespołu przy pomocy wymyślonej przez zespół kampanii crowdfundingowej.
Très.B to międzynarodowy zespół składający się z polskiej wokalistki i basistki, Misi Furtak i dwóch muzyków o europejsko - amerykańskich korzenia - perkusIsty Toma Pettit i gitarzysty Oliviera Heim'a. Za swój debiutancki album "The Other Hand", którego premiera odbyła sie 21.09.2010, zespół Très.b otrzymał nagrodę "FRYDERYK 2011" w kategorii Fonograficzny Debiut Roku.
Nazwa zespołu oznacza (z francuskiego) "bardzo.b" i jest dwuznacznym odniesieniem do, z jednej strony francuskiego très bien (bardzo ładne), a z drugiej do muzyki klasy b, surowej, nieoszlifowanej. Poza tym Très.B ("bardzo.b") to nawiązanie do faktu, że muzycy z różnych stron świata nieprzerwanie przeprowadzają się z miejsca na miejsce, przez co nigdzie nie są do końca "u siebie".
Debiutancka płyta Très.B, "The Other Hand", ukazała się na rynku polskim jesienią 2010. Finalnego szlifu nadał jej w swym nowojorskim studio nadworny producent Nicka Cave'a - Victor Van Vugt, znany ze współpracy z the Bad Seeds, P.J Harvey, Beth Orton i Athlete. Album zebrał świetne recenzje. Podsumowaniem sukcesu debiutanckiego krążka zespołu była nagroda "Fryderyk 2011" w kategorii Fonograficzny Debiut Roku.
Z okazji tego prestiżwego wyróżnienia przygotowana została specjalna reedycja albumu "The Other Hand", którego premiera odbyła się 21 czerwca 2011 r.
Très.B występowali z wieloma znakomitymi zespołami, jak m.in Jamie Lidell, TV on The Radio, HEY, Myslovitz, Spiritualized, Astroids Galaxy Tour, Seabear i wielu innych. Misia śpiewała m.in. na składance "Wyspiański Wyzwala" (z Dr.No) i na ostatniej płycie Bajzla. Mają za sobą ponad 150 występów na scenach całej Europy, m.in niedawne występy na brytyjskich festiwalach The Great Escape i Liverpool Sound City, czy na francuskim Europavox. Cieszą się opinią doskonałego zespołu koncertowego. Posłuchajcie i obejrzyjcie „Let It Shine”.


Dziś postanowiłem o nowościach, których przypomnę jest osiem- pisać w sposób lekko niechronologiczny. Oto kolejna- na 64 absolutne zaskoczenie- tytułowe nagranie z wielkiego comebacku- Bobby’ego Womacka.
The Bravest Man In The Universe jest pierwszym albumem Bobby'ego Womacka od dwunastu lat.
 „W 2000 roku był „Christmas Album”" – przyznaje lekceważąco -"ale jeśli mam być szczery, to nie wydałem albumu od 18 lat. Jeśli chodzi o muzykę to poddałem się. Nie miałem tego pożądania, które powinno się mieć. Czułem, że jestem w tej branży za długo... jak stary wojownik." Na szczęście Damon Albarn miał pomysł. Postanowił zaprosić tego ostatniego soulowca do współpracy z Mosem Defem przy utworze Stylo, jednej z najlepszych kompozycji Gorillaz na płycie Plastic Beach z 2010 roku. Potrzebował tylko odpowiedniej chwili. W 2009 roku Bobby Womack został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame, a także podniósł się po długotrwałym uzależnieniu od kokainy i alkoholu. Współpraca przy Stylo poszła tak dobrze, że Womack nagrał również na Plastic Beach utwór Cloud Of Unknowing, a także Bobby In Phoenix, który trafił na wydany także w 2010 roku album Gorillaz The Fall. To był początek przyjaźni, którą scementowała wspólna pięćdziesięciokoncertowa światowa trasa promująca album Plastic Beach. W końcu Womack zdecydował się wrócić na ring i podjąć walkę.
"Cudownie jest widzieć śpiewającego Bobby'ego Womacka" – mówi Albarn. "Nie był tak naprawdę w studiu i nie występował od prawie piętnastu lat i myślę, że uważał, że nie będzie już tego robił. Jednak jego ogień wrócił. To jest uczta dla wszystkich, bo świat z Bobby'm Womackiem jest wspanialszym miejscem."
„The Bravest Man In The Universe” jest współprodukowany przez Damona Albarna i  Richard Russell z XL Recordings. Został nagrany podczas trzech głównych sesji pomiędzy październikiem a grudniem 2011 roku. Dwie dobyły się w należącym do Albarna londyńskim Studio 13, zaś pozostała w nowojorskim Manhattan Center, usytuowanym nad legendarną salą Hammerstein Ballroom. Dopełniły je dodatkowe sesje w XL Studio i domowym studiu Russella w Londynie. Cała trójka jest odpowiedzialna z skomponowanie wszystkich dziesięciu piosenek, a kompozytorsko wsparł ich wieloletni współpracownik Bobby'ego, Harold Payne. Wyjątkiem są radykalnie przearanżowane „Deep River”  i „Jubilee (Don't Let Nobody Turn You Around)”. Gościnny wkład wokalny na płycie mają także Lana Del Ray w „Dayglo Refelection” i malijska wokalistka Fatoumata Diawara w „Nothin' Can Save You”.
W efekcie powstał elektryczny, świecki album gospel. Jednak ta klasyfikacja nie oddaje siły jaka drzemie w tej płycie, ani nie oddaje radości, jaką przynosi słuchanie jednego z najlepszych wokalistów soulowych, który ponownie sięga nieba... lub piekła.
Richard Russell, jako szef firmy płytowej, ma pewne oczekiwania związane z The Bravest Man In The Universe. "Mam nadzieję, że ludzie słuchając Bobby'ego będą nim podekscytowani i zdają sobie sprawę jak jest wspaniały. Dzięki czemu sięgną po jego starsze płyty. Bo powinno się nim interesować dużo więcej ludzi. Bobby uważa, że jest to jego najlepszy album. I fakt, że on tak uważa sprawia, że już jest to wielki sukces." Womack potwierdza tę opinię: " To jest najlepsze, co do tej pory zrobiłem. Po raz pierwszy byłem bezpośredni, więc mogłem zrozumieć sam siebie i zmierzać prosto do celu." Nie kryjąc pasji i energii dodaje " To jest krok w nowym kierunku. Chcę się rozwijać." I mamy jeden z najważniejszych albumów tego roku!!!

Na 61 powraca mało znana w Polsce Shawn Colvin. Pisze się o niej - jedna z najmądrzejszych amerykańskich kompozytorek, czarująca gitarą i głosem. Trzykrotna laureatka Grammy, przypomina o sobie fanom- ósmym studyjnym albumem, nagranym z gościnnym udziałem wybitnych artystów!
 Jedenaście piosenek wyprodukował serdeczny przyjaciel Shawn, Buddy Miller, który wcześniej współpracował choćby z Robertem Plantem. Nagrano je w studiu Colvin w Nashville, w którym pojawili się także tacy wybitni twórcy, jak chociażby Emmylou Harris, Allison Krauss, Mary Chapin Carpenter, czy Jakob Dylan, syn Boba Dylana. Przez całą sesję panowała miła, przyjacielska, sprzyjająca pracy atmosfera. Aczkolwiek w niektórych piosenkach z "All Fall Down" Colvin mierzy się z niezbyt radosnymi tematami. Jak choćby rozpad związku.
 Podkłady instrumentalne nagrał zespół, w którym znalazł się legendarny Bill Frisell (gitara), Viktor Krauss (gitara basowa) oraz Brian Blade (perkusja). Płyta utrzymana jest w bluesrockowo-folkowym klimacie, z którego Shawn Colvin słynie. "Jej piosenki to pieczołowicie przygotowane skarby, które powinny towarzyszyć słuchaczom przez całe życie" - napisał kiedyś jeden z recenzentów o muzyce Amerykanki. Do albumu "All Fall Down" słowa te pasują doskonale. Shawn znów opowiada mocno osobiste historie, które na pewno zaciekawią każdego, bo dotyczą problemów i sytuacji, które obecne są w życiu każdego tak zwanego zwykłego odbiorcy.
Na topie debiutuje dziś „Seven Times The Charm”.

            Na 55 Pat Metheny, który znów zaskakuje. Legenda jazzu po raz pierwszy od ponad 30 lat powróciła do nagrywania utworów mniej tradycyjnych, przewidywalnych, z saksofonem obecnym na całej płycie! Na albumie "Unity Band" Pat prezentuje też swój nowy zespół.
Saksofonista tenorowy i sopranowy oraz klarnecista basowy Chris Potter, perkusista Antonio Sanchez oraz basista Ben Williams - to trójka muzyków, którzy towarzyszyli Metheny'emu w studiu podczas nagrywania dziewięciu kompozycji na album "Unity Band". Wszystkie napisał Pat. W jednym z utworów, "Signals", lider zespołu zagrał na orkestronie. "Z wielu punktów widzenia patrząc, moje zespoły stanowiły alternatywę dla bardziej konwencjonalnego podejścia do jazzu, które prezentowałem" - mówi Metheny, nawiązując do formacji, w których grali niezapomniani Dewey Redman czy Michael Brecker. "To, że kolejny zespół zebrałem po ponad 30 latach, dowodzi jedynie tego, jak bardzo mocno to alternatywne myślenie tkwiło we mnie". Pat sądził, że odkąd nie ma już wśród nas Deweya i Michaela nie uda mu się zebrać równie doskonałych muzyków. Z błędu wyprowadził go najpierw Chris Potter. Potem obaj panowie zagrali na albumie Antonia Sancheza i wtedy coś zaskoczyło. "Dostrzegłem niemal natychmiast, że mamy ten naturalny sposób grania i frazowania oraz sugerowania sobie rozwiązań. Zacząłem myśleć o zbudowaniu wokół tych ludzi zespołu". Ostatnim elementem układanki został Ben Williams. Pat poznał go dzięki Christianowi McBride'owi na jednym z organizowanych przez niego eventów w słynnej nowojorskiej szkole Julliard. "Jego gra od razu do mnie przemówiła" - wspomina. Na topie od dziś „Roofdogs”.
 Autor z Patem Metheny. Wyjątkowo rozgadany muzyk, świetny gość, mocna osobowość

            Miejsce 54 należy do Irlandczyka, Luka Bloom. Jego najnowsze dziecko- album „This New Morning”- jak zawsze czaruje melodiami, minimlistyczną aranżacją, klimatem- na upalne popołudnia polecam „Heart Man”.
Zestaw premier zamyka powracająca na listę – z drugim solowym nagraniem (pomijając duet z Gotye) Nowozelandka Kimbra Johnson.
Jej płyta „Vows” została wydana 2 września 2011 roku przez Warner Bros Records.
Artystka występowała także z Miami Horror. „Good Intent’- to jeden z moich płytowych faworytów i zarazem ostatni jej singiel.


            W pierwszej dziesiątce, coraz bliżej pozycji lidera Soulsavers z Davem Gahanem- pozycja 2- Ray Wilson ze Stiltskin- też nieźle- pozycja 3 a Anggun- nie doczekała się tego zaszczytu- i zsunęła się dziś na 5- tym samym dała również wyprzedzić się Aerosmith, którzy awansowali z 9 na 4.
Pozycja lidera- nadal niezagrożona…Gratulujemy

Do miłego posłuchania


Komentarze

Nowsza Starsza