Nie wszystek umrę...

Kochani. Po ośmioletniej przygodzie z Polskim Radiem, dzięki skutecznej polityce nowych władz radia, właśnie dziś o 21.00 spotkamy się na antenie Polskiego Radia RDC po raz ostatni. "Muzyka Czterech Stron Świata" dzięki Waszemu zainteresowaniu, zaangażowaniu i zaufaniu - piszę tu i do słuchaczy i do artystów - doczekała się bardzo dobrze przyjętej dwupłytowej edycji CD, z nią zresztą witaliśmy pierwszy dzień tegorocznej wiosny.
Dziękuję za chwile wzruszenia, za "prztyczki w nos", za chwile radości, obopólnej fascynacji muzyką i z nią związane emocje.
Zawsze najważniejszym dla mnie była możliwość dzielenia się z Wami odkrywanymi dźwiękami, nowościami jakie przynosi rynek muzyczny, "odkurzanymi" płytami, dźwiękami gdzieś tam wyłapanymi w prehistorii.
Tak też będzie i dziś. Tym bardziej, że 28 września to nie tylko data ostatniego mojego radiowego akcentu w Polskim Radiu, ale to także dzień a dokładnie 23 rocznica śmierci muzycznego mistyka i wieszcza jazzu Milesa Davisa. Wojciech Voytek Konikiewicz dziś od 19.00 z muzyczną ferajną uczci jego pamięć w warszawskim klubie Progresja, ja na pewno zacznę od niego nasze spotkanie.
W audycji poza tym pojawi się z nowym projektem Jan Młynarski - Warszawskie Combo Taneczne. Po 23.00 prosto z koncertu jak to często bywało w przeszłości, Michał Rudaś opowie o zespole Enigmatik Quartet. Na pewno znajdzie się też miejsce dla premier, bo jesieni czas to wysypu płyt moment i tylko dzięki temu, łatwiej jest mi te miesiące przetrwać.
Do miłego posłuchania.
A poniżej koncertowe info.


Tribute To Miles Orchestra & Dr.Das (Asian Dub Foundation)

Tribute To Miles Orchestra koncert specjalny w 23 rocznicę odejścia Milesa Davisa 28 września 1997 roku,koncertem w klubie Akwarium w rocznicę śmierci wielkiego wizjonera jazzu ­ Milesa Davisa rozpoczęła działalność polska supergrupa Tribute To Miles Orchestra. Zespół , znakomicie przyjęty przez publiczność i krytykę, nagrał jako pierwszy w historii polskiego jazzu płytę dla koncernu Warner Bros i, w ciągu wieloletniej działalności, dobrze zapisał się w pamięci fanów.

Tradycja koncertów w rocznice odejścia wielkiego trębacza jest wciąż podtrzymywana. Od chwili powstania zespół występuje co roku we wrześniu w różnych salach koncertowych Warszawy, gromadząc licznych zwolenników muzyki i zbierając entuzjastyczne recenzje.

W 2014 roku mijają 23 lata od śmierci Milesa Davisa, 31 lat od jego słynnego, pierwszego koncertu w Polsce w ramach Jazz Jamboree 83, a także17 lat od powstania Tribute To Miles Orchestra. Wojciech Konikiewicz z tej okazji poprowadzi koncert milesowski Tribute To Miles Orchestra, która zaprezentuje radykalne, psychodeliczno ­futurystyczne wersje utworów Davisa, Shortera oraz oryginalne kompozycje ­w niedzielę 28.IX.2014 w klubie Progresja. 

W składzie grupy pojawi się specjalnie z tej okazji basista brytyjskiego zespołu  Asian Dub Foundation ­Dr.Das. Muzyk ten, od lat inspirujący się Davisem, współpracował wielokrotnie z Konikiewiczem ­ zarówno w składzie punk jazzowego kolektywu Pinski Zoo, jak też ADF (płyta Enemy of the Enemy). TTMO wystąpi w następującym składzie:

Antoni "Ziut" Gralak - tp
Janusz Smyk - ss,as, fl
Wojciech Konikiewicz ­- keys, g
Janusz Yanina Iwański - g
Dr.Das - b
Marek Surzyn - dr
Piotr "Jackson" Wolski ­- perc

Wojciech Konikiewicz:

„Muzyka Milesa jest jednym z fundamentów jazzu współczesnego. Całe pokolenia artystów inspirują się nią i znajdują w spuściźnie wielkiego mistrza wciąż aktualne, uniwersalne przesłanie. Davis otworzył Wrota Percepcji, przez które przeszło wielu i zapewne jeszcze niemało przejdzie...
Zakładając przed laty TTMO zgromadziłem najwybitniejszych artystów jazzu polskiego. Przeżyliśmy i wciąż przeżywamy razem niezapomniane chwile, wielokrotnie spotykając się z niezwykle głębokim odbiorem ze strony publiczności. Fenomen ten nie był dla nas nigdy powodem do samozadowolenia, czy próżności – raczej skłaniał ku refleksji nad siłą tej muzyki, a może – nade wszystko – sposobem jej wykonywania. Wynik tych przemyśleń był taki, że nigdy nie staraliśmy się tworzyć kopii, we własny
sposób interpretując tematy wielkiego trębacza. Miles lives!“




Komentarze

Nowsza Starsza