Adam Pawłowski nie żyje


Wczoraj w wieczornych godzinach zmarł w wieku 39 lat Adam Pawłowski, gitarzysta, kompozytor i lider formacji The Poisoned Hearts. Taką informację potwierdziła mi właśnie Komenda Powiatowa Policji.

Adam Pawłowski wcześniej był założycielem i liderem formacji Interzone. Powołał ją do życia pod wpływem fascynacji muzyką tzw. zimnej fali i brytyjskim rockiem gotyckim, w wykonaniu Joy Division oraz The Sisters Of Mercy. Na twórczość mieli również wpływ inni wykonawcy: Depeche Mode, Kraftwerk, Cure, czy Bauhaus, albo Siouxsie And The Banshees.
Adam Pawłowski - nowofalowy basista, dobrał sobie do współpracy automat perkusyjny nazwany Professor Destroyer. Tak wtedy mówił w wywiadzie radiowym udzielonym mi w Polskim Radiu RDC w "Mazowieckiej Scenie Młodych".
W składzie był także gitarzysta Przemysław Piłaciński oraz wokalistka Ilona Szewczyk. Właściwy start przypadł na jesień 2004, gdy powstały pierwsze kompletne piosenki. Lata 2005 i 2006 wiążą się z samodzielnie organizowanymi koncertami. Interzone występował m.in. razem z zespołami Cytadela, One Million Bulgarians, Blue Sky, KSU, Latający Holender, Amuse Me, Vinice Queen (obecnie Epka), DHM, Haven, Moan, czy The Other Side.
10 czerwca 2007 zespół nagrał album "The Land Of Ice", a 18 marca 2010 nagrano drugi album "In Between". W roku 2011 wyprzedano nakłady obu płyt, jednocześnie nadając im status demo, a zamiast nich grupa promowała się singlem pt. "Democrazy", zawierającym min. przeróbkę utworu Joy Division "Love Will Tear Us Apart". Charakterystycznym elementem twórczości zespołu było stosowanie automatu perkusyjnego (podobnie jak w The Sisters of Mercy i Kino) oraz instrumentu znanego jako gitara barytonowa firmy The Danelectro Company. W roku 2012 wokal żeński zastąpił wokalista-gitarzysta - pochodzący z Ukrainy Roman Sierkov.


Kolejny zespół - ostatni w jakim grał Adam, The Poisoned Hearts łączył w swojej stylistyce silną fascynację New Romantic i New Wave. W odróżnieniu od innych zespołów używających jednocześnie instrumentów gitarowych i elektroniki, tutaj każda nuta była grana na żywo lub zaprogramowana ręcznie, a nie z automatycznego aranżera.
Całości dopełniał charyzmatyczny, nisko śpiewający wokalista na długo pozostający w pamięci słuchaczy. Skład uzupełniali Zuzanna Michalska (klawisze) oraz wspomniany wokalista Łukasz Bołdyn.
Grupa działająca jako trio zadebiutowała jesienią 2014 samodzielnie wydanym singlem wyprodukowanym przez Tomasza "Vasyla" Wasyłyszyna zawierającym utwory "The Voyeur" oraz "The Night".
11 marca ubiegłego roku wraz ze śląskim zespołem Danse Macabre wystąpili w moim cyklu "Premiera w Oku" prezentując m.in materiał z EPki "Eternal Hunger".
Tu można odsłuchać ostatnie dokonania zespołu
https://thepoisonedhearts.bandcamp.com/







Oto wspomnienie Adama Pawłowskiego, liderki, wokalistki formacji Batalion D'Amour, Karoliny Andrzejewskiej
"To naprawdę tragiczna wiadomość. Składam wszystkim bliskim i znajomym najszersze kondolencje. Od lat  przyjaźniłam się z Adasiem, często pisaliśmy do siebie, rozmawialiśmy, snuliśmy wspólne plany muzyczne. 3 lutego zagraliśmy wreszcie wspólny koncert we Wrocławiu, cieszyliśmy się jak dzieci, że wystąpimy na jednej scenie, a sam Adaś stwierdził, że dawno nie grał tak udanego koncertu. Tym bardziej się ucieszyłam, że zaczynamy realizować współpracę i to wszystko w tak niepowtarzalnym klimacie, gdyż Adaś był bardzo ciepłym i twórczym człowiekiem, muzykiem. Mieliśmy w nieodległej przyszłości nagrać wspólny utwór...nie zdążyliśmy… Słowa nie są w stanie wyrazić smutku, który czuję…W sercu moim i całego zespołu Adaś pozostanie na zawsze…i wierzę, że spotkamy się znowu i kiedyś zrealizujemy to, czego nie zdążyliśmy tu na ziemi…"

 zdjęcia pochodzą ze wspominanego w tekście koncertu oraz wywiadu - jakie odbyły się 11 marca ub. roku w Sali Widowiskowej Ośrodka Kultury Ochoty, Oko, przy Radomskiej 13/21

1 Komentarze

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza