Nie żyje diva operowa

Montserrat Caballe zmarła w nocy z piątku na sobotę w szpitalu Sant Pau w Barcelonie - poinformowały źródła w tym szpitalu, na które powołuje się agencja AFP. Śpiewaczka miała 85 lat.


Rzecznik placówki Abraham del Moral powiedział Associated Press, że rodzina artystki prosiła, aby nie ujawniać przyczyny jej śmierci. Caballe była w szpitalu od września. Hiszpańskie media podały, że Caballe trafiła tam z powodu problemu z woreczkiem żółciowym.
Pogrzeb śpiewaczki, która od lat miała kłopoty ze zdrowiem, odbędzie się w poniedziałek w stolicy Katalonii, a poprzedzi go niedzielne czuwanie - podała AFP.
Montserrat Caballe była uważana za jeden z największych głosów lirycznych XX wieku, najbardziej uniwersalną pieśniarkę wśród hiszpańskich śpiewaków operowych, divę na miarę tak wielkich głosów jak Maria Callas, Joan Sutherland, Elisabeth Schwarzkopf czy Renata Tebaldi, zarówno ze względu na jego jakość wokalną, jak i opanowanie techniczne - zwraca uwagę agencja EFE.
W ciągu swojej ponad 50-letniej kariery Caballe zinterpretowała setki oper i koncertów na największych scenach na świecie wraz z najlepszymi orkiestrami i obsadą. Znana była szczególnie z techniki bel canto i interpretacji ról oper Rossiniego, Belliniego, Donizettiego, Verdiego i Pucciniego. Łącznie miała w swoim repertuarze około 90 partii operowych, liczne partie oratoryjne oraz utwory kameralne, w tym około 800 pieśni. Caballe na scenie pojawiła się prawie 4 tysiące razy.


Urodzona w rodzinie robotniczej w Barcelonie Caballe zaprezentowała swoje muzyczne talenty dość wcześnie, śpiewając kantaty Bacha w wieku siedmiu lat. W wieku lat ośmiu dostała się do konserwatorium muzycznego Liceu w Barcelonie. Na jego zakończenie w 1954 roku zdobyła złoty medal. Studiowała operę w Mediolanie, a w 1956 roku dołączyła do Opery w Bazylei i w tymże roku zaśpiewała swoją pierwszą główną rolę w miejskim Staatstheater jako Mimi w "Cyganerii" Giacoma Pucciniego.
Cztery lata później została główną śpiewaczką Opery w Bremie. W roku 1960 po raz pierwszy stanęła na deskach mediolańskiej La Scali, gdzie zaśpiewała niewielką rolę jednej z dziewcząt-kwiatów w "Parsifalu" Ryszarda (Richarda) Wagnera.
Caballe nie bała się eksperymentować muzycznie. Z Freddiem Mercurym, wokalistą brytyjskiego zespołu Queen, nagrała album "Barcelona"; tytułowa piosenka towarzyszyła sportowcom podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w 1992 w Barcelonie. Śpiewała duety także z innymi znanymi gwiazdami popu i rocka: Johnnym Hallydayem, czy Bruce'em Dickinsonem z heavymetowego zespołu Iron Maiden.

źródło; PAP

Komentarze

Nowsza Starsza