W nocy dotarła do mnie smutna informacja.
Odszedł od nas Janusz Grudziński, muzyk przez niemal cztery dekady związany z zespołem Kult, współtwórca przebojów zespołu. Miał 61 lat.
Janusz Grudziński do Kultu, stworzonego przez Kazika Staszewskiego i Piotra Wieteskę, dołączył w 1982 roku - w pierwszym roku działania formacji - i tworzył go - z przerwami - do września 2020 roku.
"Kompozytor, klawiszowiec, erudyta, człowiek kochający wolność; autor wielu przebojów Kultu oraz muzyki filmowej" - wspomina go zespół w internecie.
Był nie tylko klawiszowcem i gitarzystą, w przeszłości grał także na wiolonczeli. W Kulcie oprócz podstawowej roli klawiszowca - grał na organach Hammonda - okazyjnie śpiewał. Stał za kompozycją utworów "Czarne słońca", "Gdy nie ma dzieci", "Komu bije dzwon", "Marysia" oraz jednej z najważniejszych, nie tylko dla zespołu, ale i całej polskiej muzyki "Arahji".
Artysta tworzył także muzykę do filmów i seriali, w tym do "Kratki", "Rodziny zastępczej" i "Tata, a Marcin powiedział".
W 2006 roku, jako Xiążę Warszawski, wydał solową płytę "Olśnienie". Wówczas się poznaliśmy, odwiedził mnie jeszcze przy Myśliwieckiej 3/5/7 jako gość prowadzonej przeze mnie na zmianę z Markiem Wiernikiem audycji "Mazowiecki Magazyn Muzyczny"
Grudziński urodził się 17 października 1961 roku. W liceum grał w rockowym zespole "Katunek II". W tamtych czasach był fanem Genesis, później - nowej fali. "Kazik mnie powołał do zespołu jako kolegę z socjologii. Wydałem mu się cennym nabytkiem jako osoba grająca na wiolonczeli i fortepianie" - wspomniał na oficjalnej stronie Kazika.
Za dwa tygodnie skończyłby 62 lata.
Janusz Grudziński zmarł 2 października 2023 roku.
Prześlij komentarz