23 marca zmarł mistrz słowa - Leszek Długosz

 Z Leszkiem Długoszem poznałem się przy okazji przygotowywania umowy dla Telewizji Polsat w związku z wykorzystaniem w spocie wizerunkowym stacji piosenki "Rzuć to wszystko co złe" z repertuaru Zbyszka Wodeckiego, nagrania opublikowanego na debiutanckim albumie tego ostatniego z 1976 roku a przypomnianego na jego ostatnim krążku "1976: A Space Odyssey" zarejestrowanego z Mitch& Mitch Orchestra and Choir. Oczywiście słowa są autorstwa Długosza, muzyka Wodeckiego.

Zapraszał do Krakowa, umawialiśmy się na spotkanie, na kawę, na wywiad do radia, do którego niestety nigdy nie doszło.

Żal i smutek... odszedł wielki twórca, autor wielu pięknych strof, wielu tekstów, które po wielokroć rozświecały czasem zbyt smutną i szarą rzeczywistość.

Przypomniałem sobie o jego pierwszych dwóch płytach winylowych z wcale nie tak wielkiej dyskografii, które odziedziczyłem po zmarłym kolekcjonerze, które trafiły do mnie za sprawą mojego znajomego, do którego zgłosił się jego znajomy, którego dziewczyna była wnuczką wspomnianego kolekcjonera. Ot taka kolej płyt, które często do mnie tak właśnie trafiają.

A ja ich jeszcze nie słuchałem... ne grałem w radiu- co szybko obiecuję nadrobić.

O dziwo piszę te słowa na parę godzin przed wyjazdem do Krakowa, do którego powrócę po czterech latach nieobecności.

Poniżej przypominam biografię artysty.

 

 

 


 

 

 

23 marca w Krakowie zmarł Leszek Długosz, poeta, pieśniarz, artysta związany z Piwnicą pod Baranami, jeden z najpopularniejszych przedstawicieli artystycznego Krakowa. Miał niespełna osiemdziesiąt trzy lata.


Urodzony w 1941 roku w Zaklikowie. Zadebiutował w roku 1973 zbiorem wierszy Lekcje rytmiki. Był już wtedy po studiach polonistycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim i w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Od 1965 roku współpracował z Piotrem Skrzyneckim i Piwnicą pod Baranami, ale także z Teatrzykiem Poezji UJ „Hefajstos”. Sporo publikował, przede wszystkim w prasie krakowskiej, w „Życiu Literackim”, „Dzienniku Polskim”, „Studencie”. Dużo śpiewał. Zasłynął jako oryginalny interpretator poezji, m.in. Andrzeja Bursy, ale także Juliana Tuwima i Stanisława Balińskiego. Wielką popularnością cieszyła się jego piosenka Ja chciałbym być poetą do tekstu Bursy. Publiczności podobał się zarówno jego charakterystyczny niski głos, jak i jego oryginalne kompozycje.


W roku 1978 Długosz rozstał się z Piwnicą pod Baranami, wyjechał na stypendium do Paryża. Wcześniej opublikował zbiór wierszy Na własną rękę, zaś na łamach „Miesięcznika Literackiego” powieść Gramofon i zaświaty. W roku 1980 ukazał się jego kolejny tomik poetycki Wywoływanie wilka z lasu oraz płyta długogrająca z piosenkami do tekstów poetów klasycznych i własnych. Poezję godził z muzyką jak rzadko kto. Komponował dla krakowskich teatrów, występował z recitalami w całej Polsce, ale także za granicą, w Austrii, Niemczech, Szwajcarii, we Francji i Włoszech, w USA i Kanadzie. Krytyka dobrze przyjmowała jego płyty publikowane w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a także wydawane w tym samym czasie książki, zbiory wierszy „Lekkie popołudnie”, „Gościnne pokoje muzyki”, „Piwnica idzie do góry” (z ilustracjami Kazimierza Wiśniaka) czy „Na rynku usiąść w Kazimierzu”.

Podjął współpracę z dziennikiem „Rzeczpospolita” oraz z „Czasem”, prowadził w Polskim Radiu Kraków autorską audycję „Przyjemności niedzieli”, wykładał w Studium Literacko-Artystycznym UJ, razem z Krzysztofem Magowskim zrealizował cykl programów dla TVP Literatura według Długosza. Udzielał się w Społecznym Komitecie Odnowy Zabytków Krakowa. Wraz z fotografikiem Adamem Bujakiem ogłosił Album krakowski, zawierający jego wiersze o ukochanym mieście.


Mieszkał przy ulicy Brackiej, a więc przez długie lata niemal codziennie można go było spotkać spacerującego po Rynku Głównym, po starych ulicach, takich jak Gołębia, Jagiellońska, Szewska, Grodzka. Cały czas był twórczy, czego z jednej strony dowodem płyty: „W Czarnolesie”, „Także i ty” oraz „Dusza na ramieniu”, natomiast z drugiej książki z wierszami i tekstami piosenek: „Podróżne”, „Ono śliczne wędrowanie”, „Pamiętać”. W roku 2001 opublikował tomik poezji z rysunkami Franciszka Maśluszczaka, zaś w 2017, znów do spółki z Adamem Bujakiem, „Podwawelską kolędę”. W tym czasie światło dzienne ujrzał zbiór jego opowiadań „Korzenie nie znają granic”. W roku 2016 ogłosił wspomnienia „Pod Baranami ten szczęsny czas”, opatrzone podtytułem „Sceny i obrazy z „życia piwnicznego” w Krakowie w latach 60. i 70. XX wieku.

Za swoje dokonania wielokrotnie był nagradzany i honorowany. Otrzymał Nagrodę Miasta Krakowa, Medal Gloria Artis, zaś w 2021 roku Order Orła Białego.


W wierszu „Wiosna, duchy, Planty” otwierającym tomik „Do szkiełka z Muzeum Czartoryskich” w roku 2020 Leszek Długosz napisał: „Coraz większa gromada duchów / Chodzi za mną Plantami / Wieczorami / – Wywołują mnie przez okno / Przywołują szumem gałęzi / Chodź z nami / Bo kto by jeszcze o nas tam pamiętał?”.




poniżej przypominam dyskografię Leszka Długosza


  • LP 1980 – „Leszek Długosz” – wyd. Muza

  • LP 1985 – „Leszek Długosz” – wyd. Muza

  • LP 1986 – „La poussiére de l'été” – wyd. Muza

  • LP 1988 – „Leszek Długosz” – wyd. Muza

  • CD 1993 – „The Best of…” – wyd. Polskie Nagrania

  • CD 1995 – „Leszek Długosz” – wyd. Quazar

  • CD 1998 – „W Czarnolesie” – wyd. Quazar

  • CD 2001 – „Także i ty – Złota kolekcja"

  • CD 2003 – „Dusza na ramieniu” – wyd. WL (wraz z tomikiem poezji)

  • CD 2011 – „Leszek Długosz 2011” – wyd. MEDIA ART 

     


     a to dwie pierwsze płyty Leszka Długosza z mojej kolekcji

Komentarze

Nowsza Starsza