Nie żyje Roy Ayers

 

 


"Przeżył piękne 84 lata i będzie nam go bardzo brakować" - dodała rodzina, jednocześnie prosząc o uszanowanie ich prywatności w tym czasie.

Bliscy podkreślili, że był niezwykle wpływowym wibrafonistą, kompozytorem i producentem, cenionym w całej branży muzycznej.

Fani z całego świata wyrażają głęboki smutek po stracie artysty

Urodzony w 1940 roku Roy Ayers wychowywał się w muzycznej rodzinie - tata grał na perkusji, z kolei mama uczyła syna grać na pianinie. Dodatkowo, wychowywał się w dzielnicy South Park w Los Angeles, gdzie szybko mógł zapoznać się z muzyką afroamerykańską. Jako 17-latek rozpoczął naukę gry na wibrafonie, który później stał się jego znakiem rozpoznawczym.

Początkowo skupiał się na muzyce jazzowej, pisał również muzykę filmową. W latach 80. zwrócił się w stronę funku i R&B. W kolejnej dekadzie włączył się w tworzenie nowatorskiego projektu "Jazzmatazz", który łączył jazz z hip-hopem

Przebój "Everybody Loves the Sunshine" z 1976 roku przyniósł mu światową sławę i stał się ponadczasowym hitem, który do dziś jest samplowany i reinterpretowany przez współczesnych artystów. Ayers pozostawił po sobie bogate dziedzictwo muzyczne, które nadal inspiruje i zachwyca słuchaczy na całym świecie.

"Przeżył 84 lata i będzie nam go bardzo brakować" — napisała rodzina w oficjalnym oświadczeniu, prosząc jednocześnie o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie.

W 1977 roku Ayers wyprodukował album grupy RAMP, „Come into Knowledge”. Tej jesieni miał swój największy hit „Running Away”.

Pod koniec 1979 roku Ayers znalazł się w pierwszej dziesiątce listy przebojów Hot Disco/Dance magazynu Billboard dzięki „Don't Stop the Feeling”, który był również pierwszym singlem z jego albumu studyjnego „No Stranger to Love” (1980), którego tytułowy fragment kompozycji został wykorzystany w piosence Jill Scott z 2000 roku „Watching Me” z jej debiutanckiego albumu studyjnego „Who Is Jill Scott?: Words and Sounds Vol. 1”.

 

Pod koniec lat 70. Ayers odbył sześciotygodniową trasę po Nigerii z innowatorem afrobeatu Felą Kutim, jednym z najbardziej rozpoznawalnych muzyków w Afryce.

W 1980 roku Phonodisk wydał „Music of Many Colors in Nigeria”, na której jedną stronę zapełnił zespół Ayersa, a drugą Africa '70

W 1981 roku Ayers wyprodukował album studyjny dla piosenkarki Sylvii Striplin, „Give Me Your Love” (Uno Melodic Records, 1981). W tym samym roku wydał swój własny album studyjny zatytułowany „Africa, Center of the World” w Polydor Records wraz z Jamesem Bedfordem i basistą Ayersa Williamem Henrym Allenem. Allena można usłyszeć rozmawiającego z córką w utworze „Intro/The River Niger”. Album został nagrany w Sigma Sound Studios w Filadelfii, w Pensylwanii.

W 1984 roku wydał album studyjny „In the Dark” opublikowany przez Columbia Records i wyprodukowany przez basistę Stanleya Clarke'a. Album poprzedził 12-calowy singiel zatytułowany „Love Is in the Feel”, który wraz z innymi utworami na płycie promował użycie LinnDrum – instrumentu, który zyskał ogromną popularność wśród muzyków popowych i jazzowo-funkowych w latach 1982-1985. W tym czasie muzykę Ayersa szeroko promował didżej brytyjskiej rozgłośni BBC Radio 1 (DJ) Robbie Vincent.

Ostatni solowy album Roy „Mahogany Vibe” wydał w 2004 roku.

 

Komentarze

Nowsza Starsza