Chris Rea nie żyje

Christopher Anton Rea był angielskim piosenkarzem, autorem tekstów i gitarzystą rockowym i bluesowym. Znany z charakterystycznego głosu i gry na gitarze techniką slide, Rea nagrał 25 albumów studyjnych, z których dwa znalazły się na szczycie brytyjskiej listy przebojów – „The Road to Hell” z 1989 roku i jego następca, „Auberge” z 1991 roku. Stał się już „wielką europejską gwiazdą, gdy w końcu znalazł się w pierwszej dziesiątce brytyjskiej listy przebojów” singlem „The Road to Hell (Part 2)”.

W ciągu swojej długiej kariery twórczość Rea była niekiedy inspirowana jego zmaganiami z poważnymi problemami zdrowotnymi.

Wśród jego licznych przebojów znajdują się „I Can Hear Your Heartbeat”, „Stainsby Girls”, „Josephine”, „On the Beach”, „Let's Dance”, „Driving Home for Christmas”, „Working on It”, „Tell Me There's a Heaven”, „Auberge” i „Julia”. Nagrał również duet z Eltonem Johnem „If You Were Me”.

Był nominowany do nagrody Brit Award dla brytyjskiego artysty solowego w latach 1988, 1989 i 1990.

Rea nigdy nie koncertował w Stanach Zjednoczonych, gdzie zasłynął przede wszystkim singlem „Fool (If You Think It's Over)” z 1978 roku, który osiągnął 12. miejsce na liście Billboard Hot 100 i spędził trzy tygodnie na pierwszym miejscu listy przebojów Adult Contemporary, co przyniosło mu nominację do nagrody Grammy w kategorii „Najlepszy Nowy Artysta” w 1978 roku. Dekadę później „Working On It” znalazł się na szczycie listy przebojów Mainstream Rock. Sprzedał ponad 40 milionów płyt na całym świecie.

W 1994 roku u Chrisa rozwinęły się wrzody żołądka. W następnym roku zachorował na zapalenie otrzewnej i omal nie umarł. Stojąc w obliczu perspektywy, że nigdy więcej nie będzie śpiewał, koncertował ani występował publicznie, w charakterystyczny dla siebie sposób dokonał radykalnej zmiany kariery i zajął się filmem.

U Rei „po raz pierwszy zdiagnozowano raka trzustki w wieku zaledwie 33 lat”.

W 2000 roku przeszedł operację, która skutkowała usunięciem części trzustki oraz części dwunastnicy, przewodu żółciowego i pęcherzyka żółciowego.

Od czasu tej operacji Rea zmagał się z cukrzycą i osłabionym układem odpornościowym, co wymagało przyjmowania trzydziestu czterech tabletek i siedmiu zastrzyków dziennie.

Przeszedł kilka kolejnych operacji. Niemniej jednak, zaczął bardziej doceniać życie, swoją rodzinę i rzeczy, które kocha.

Rea doznał udaru w 2016 roku, w wyniku którego miał niewyraźną mowę oraz ograniczone ruchy rąk i palców. Wkrótce potem rzucił palenie, aby zapobiec kolejnym udarom, i wyzdrowiał na tyle, by móc nagrywać i koncertować.

 Chris Rea zmarł dzisiaj w wieku 74 lat.

Jego śmierć to ogromna strata dla świata muzyki. Jego utwory na stałe wpisały się do kanonu muzyki rozrywkowej, a "Driving Home for Christmas" co roku rozbrzmiewa w domach na całym świecie w okresie świątecznym.