Ależ znowu smutny miesiąc. Po Davidzie Bowiem, teraz do całkiem innego wymiaru odszedł Glenn Frey, jeden z filarów formacji The Eagles, doskonały muzyk, obdarzony charyzmatycznym głosem, kompozytor, autor tekstów, gitarzysta a nawet aktor
Frey zmarł w poniedziałek w Nowym Jorku. Muzyk miał 67 lat. O śmierci artysty poinformowała rodzina i członkowie zespołu.
Frey założył zespół The Eagles
wraz z perkusistą i wokalistą Donem Henleyem, Bernie'em Leadonem i
Randym Meisnerem w 1971 r. w Los Angeles. Dołączyli do nich Bernie
Leadon i Randy Meisner. Wcześniej muzycy występowali jako grupa
akompaniująca na estradzie piosenkarce rockowej Lindzie Ronstadt.
Eagles wypracowali własny styl będący mieszaniną
rocka z muzyką country. Szybko stali się jedną z najpopularniejszych
grup muzyki pop lat 70. ubiegłego wieku. Wylansowali takie przeboje jak
"Hotel California", "Peaceful Easy Feeling", "Already Gone" i "Take It
Easy". Większość z tych utworów napisali i skomponowali Frey z Henleyem.
Zespół, który rozpadł się w rezultacie ciągłych kłótni w 1980 r., sprzedał na całym świecie ponad 150 mln płyt.
The Eagles na krótko reaktywowali się w 1994 r. by
nagrać album "Hell Freezes Over" (Piekło zamarza). Tytuł był żartobliwą
aluzją do wypowiedzi Henleya, który powiedział wcześniej, że zespół znów
wznowi wspólne występy "kiedy piekło zamarznie".
Nie zapominajmy też o kolejnym comebacku i pięknej płycie "Long Road Out of Eden" z 2007 roku co sugerowało, że po trasie koncertowej, która promowała to wydawnictwo, jednak będzie ciąg dalszy.
Nie zapominajmy też o kolejnym comebacku i pięknej płycie "Long Road Out of Eden" z 2007 roku co sugerowało, że po trasie koncertowej, która promowała to wydawnictwo, jednak będzie ciąg dalszy.
"Nie jestem pewien, czy wierzę w przeznaczenie, ale
wiem, że kiedy moja ścieżka skrzyżowała się z Glennem w 1970 r., moje
życie zmieniło się na zawsze, i w końcu miało to wpływ na życie milionów
ludzi na tej planecie" – powiedział Henley na wieść o śmierci Freya.
"On był dla mnie jak brat, byliśmy rodziną i jak w większości rodzin dochodziło do nieporozumień" – dodał.
Po rozpadzie zespołu Frey kontynuował karierę jako
artysta solowy. Nagrał m.in. przebój "The Heat is On" wykorzystany w
filmie z 1984 r. "Gliniarz z Beverly Hills".
Glenn wydał pięć solowych płyt, najpiękniejszą "Strange Weather" (czwarta pozycja w jego dyskografii) w 1992 roku. ostatnia po dwudziestu latach ciszy "After Hours", cztery lata temu.
Rok po wydaniu "Strange Weather" wydał też jeden album koncertowy...
Prześlij komentarz