Redakcja „Polskie
piekło”
(Lou Rocked Boys/ Rockers
Publishing)
„Faktycznie
z Redakcją gramy
mieszankę rock`n`rolla, punka i starego rocka, takiego z lat
sześćdziesiątych. Ale nie przywiązuję specjalnej wagi do
etykiet. Nigdy nie przywiązywałem. O Śmierci
Klinicznej pisano,
ze gra punka. Albo punk jazz. Albo nową falę. Nie mieszczę się w
definicjach, he, he. Faktycznie, od końcówki lat osiemdziesiątych
do początku nowego wieku odpuściłem sobie granie. Tylko pisałem
teksty. Po prostu byłem już trochę zmęczony i Śmiercią
Kliniczną i Shakin
Dudi. Zresztą
wtedy nie potrafiłem znaleźć nowego wokalisty, który by mi
pasował. Nie wiem, może mam zbyt duże wymagania? Teraz w Redakcji
mam takiego ...”
I
tyle słowem wstępu w jednym z wywiadów o zespole i swojej
twórczości powiedział Darek Dusza – mózg Redakcji jak nic :)
Informacje
na temat kapeli jak już znajdziemy są tak esencjonalne konkretne i
trafiające w punkt jak wystrzał z karabinu maszynowego. Na przykład
na Wikipediii lepiej tego nie można było ująć „Zespół powstał
w Skoczowie w październiku 2009 roku. W lipcu 2010 muzycy nagrali 19
piosenek, z których 14 trafiło na debiutancki album „Horrroskop”.
W czerwcu 2012 r. zespół przygotował nową płytę „Cyfrowe
Średniowiecze”. W
styczniu 2016 roku muzycy wydali kolejną płytę zatytułowaną
„Polskie Piekło”.
I tyle … aż tyle.
Z Darkiem Duszą poznaliśmy się i chyba od razu zaprzyjaźniliśmy
podczas Bielskiej Zadymki Jazzowej jakoś pierwszego bądź drugiego
lutego 2013 roku. Bynajmniej nie podczas koncertów czyli festiwalu a
Darek specjalnie przybył do mojego pokoju hotelowego by pogadać o
swojej twórczości, zespole Redakcja i wówczas już dwóch
opublikowanych płytach. Ach i swojej nieznanej mi wówczas pasji –
wędkarstwie!!! Kto by pomyślał, że na nowe dzieło będziemy
musieli poczekać cztery długie lata.
Ale – napiszę równie esencjonalnie co sam lider mówi na swój
temat- konkretnie zarazem – warto było czekać!
„Polskie piekło” to stos muzycznych przemyśleń na temat
współczesności, oczywiście z odpowiednią dozą dystansu do
samego siebie i z należytym (czyli w przypadku Darka Duszy
miażdżącym) ładunkiem perfekcyjnie dozowanego humoru.
To nieco krzywe zwierciadło za każdym razem trafia w punkt nie
zostawiając suchej nitki na bohaterach „z życia wziętych”.
„Doły” to dla mnie doskonały hymn ludzi zdołowanych ale z
drugiej strony prawdziwa pieśń o miłości „Mam dół i w tym
dole chiałbym z Tobą być”. Chciałoby się napisać – miłość
ponad wszystko!
„Jak James Kloss” fantasycznie pokazuje jak potrafimy
gloryfikować a z drugiej strony unosić do rangi wręcz boskiej,
często niczym nie wyróżniające się czyny i występki. Tytułowy
James Kloss mógłby stać się bohaterem narodowym. Mógłby ale...
podobnie jak poruszona w tekście babcia „była prekursorem
Miejskiej partyzantki walk (…)”. Wszystko jednak dziś
sprowadzone do kliknięcia „Lubię to” - ma szansę uczynić z
niej przynajmniej osobę – wartościową.
O
każdym z czternastu tekstów można coś napisać – ale kto będzie
potem czytał ten tekst? Lepiej posłuchać Redakcji. Podkreślę
jeszcze wartość singlowego „DomDom”, gdzie ponownie w
twórczości zespołu dotykamy tematu migracji, tym razem nieugiętej
i tożsamej z polską kulturą, której to „grupie społecznej” –
brakuje w BBC … Disco polo... Prawdziwe, zdecydowanie. A do tego
Darek oparł ten song na stylistyce country... brawo !
Doskonałym momentem omawianej płyty jest również przebojowy
„Dzień dobry, wszyscy umrzemy” - w którym artyści zwracają
uwagę, że dziś chcemy sprzedać już kompletnie wszystko „swoje
łzy”, „tępy bol”, czy na allegro „smutek”. I
fantastycznie skrojona zwrotka „Rozczarowanie jest jak piwo, Gdy
tylko weźmiesz pierwszy łyk, Zaraz następny w siebie wlewasz, Aż
cały się napełnisz nim”. Jakież to smutne i prawdziwe.
W tym zestawie muszę wymienić również „To spisek” (jest o
polityce !!!) i kolejny gotowiec na hit „Nie mów do mnie rano”.
„Polskie piekło” moim zdaniem to najlepszy i najmocniejszy punkt
w dyskografii zespołu – czekam już na ich trasę koncertową lecz
z żalem zauważę – najbliższy koncert w stolnicy nie dane będzie
mi oglądać. Następnym razem.
Tymczasem – polecam świetny album Duszy i kompanów
Prześlij komentarz