Cudu nie było...




 Salvador Sobral - Amar Pelos Dois, zwycięzca tegorocznej edycji Eurowizji.


Za nami największa w Europie impreza muzyczna - Eurowizja 2017. Wyniki wielu zaskoczyły, wiele osób się z nimi nie zgadza, ale w sumie nie mamy innego wyjścia - trzeba zacząć przygotowania do przyszłorocznego festiwalu. Tymczasem w mediach pojawia się coraz więcej informacji na temat zwycięzcy Eurowizji 2017.

Przypomnę, tegoroczny festiwal wygrał Portugalczyk, Salvador Sobral, który zdobył 758 punktów. Dla porównania polska reprezentantka, Kasia Moś zdobyła ich zaledwie 64. Tak przy okazji dodam, uzyskała jeden z najsłabszych wyników w historii naszych występów i zajęła 22 miesjce!!!
 Zagraniczne media donoszą, że Salvador Sobral jest bardzo ciężko chory. Ma on wrodzoną wadę serca. Sam nie komentuje swoich problemów zdrowotnych, ale osoby z jego otoczenia mówią, że jeszcze w tym roku musi przejść on przeszczep. W tej chwili poszukiwany jest dawca. Niektórzy twierdzą, że jeżeli się to nie uda, 27-latek może nawet umrzeć.

Wracając do konkursu z soboty. Od samego początku Portugalia wysuwała się na prowadzenie. Wraz z Bułgarią i Włochami te kraje przez długi czas tworzyły skład pierwszej trójki. Zdecydowanie wyniki zmieniły się po ogłoszeniu punktów widzów, jednak mimo wszystko to Portugalia miała największe szanse na zwycięstwo. I tak się stało!

 Ja od siebie kilka słów komentarzu. Pytacie mnie na temat konkursu. Moi faworyci czyli Węgry, Bułgaria i Rumunia wyjątkowo wysoko. Bułgarzy na świetnym 2 miejscu, Rumuni na 7 a oczko niżej Węgrzy. Od samego początku było wiadomo, że nasz utwór wcale nie jest prosty, nie jest przebojowy, jest po prostu ładny. Ale, nie tak ładny jak Kasia Moś i choć bynajmniej to nie dysonans, pojawił się odwieczny problem, braku jeśli nie przebojowości to oryginalności polskich kompozytorów. Zobaczcie co działo się przy starcie Michała Szpaka i Ich Troje. To oni po Edycie Gorniak najbardziej podobali się europejskiej publiczności. A jednak nasi artyści oraz jurorzy w preselekcjach wciąż o pewnego rodzaju zasadach zapominają

Ale spokojnie. Może wreszcie wyciągniemy wnioski

Na razie poniżej pełne wyniki Eurowizji a w tym miejscu przypominam raz jeszcze o występie Kasi Moś w warszawskiej Progresji już 1 czerwca! 

Eurowizja 2017 - wyniki

1. Portugalia - 758 pkt.
2. Bułgaria - 615 pkt.
3. Mołdawia - 374 pkt.
4. Belgia - 363 pkt.
5. Szwecja - 344 pkt.
6. Włochy - 334 pkt.
7. Rumunia - 282 pkt.
8. Węgry - 200 pkt.
9. Australia - 175 pkt.
10. Norwegia - 158 pkt.
11. Holandia - 150 pkt.
12. Francja - 135 pkt.
13. Chorwacja - 128 pkt.
14. Azerbejdżan - 120 pkt.
15. Wielka Brytania - 111 pkt.
16. Austria - 93 pkt.
17. Białoruś - 83 pkt.
18. Armenia - 79 pkt.
19. Grecja - 77 pkt.
20. Dania - 77 pkt.
21. Cypr - 68 pkt.
22. Polska - 64 pkt.
23. Izrael - 39 pkt.
24. Ukraina - 36 pkt.
25. Niemcy - 6 pkt.
26. Hiszpania - 5 pkt.

3 Komentarze

  1. Największa impreza muzyczna 2017?chyba lekka przesada.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moze i największa, ale i najgorsza

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza