Tragiczna śmierć Grzegorza Grzyba


W poniedziałek 23 lipca w wypadku w Warszawie zginął  muzyk Grzegorz Grzyb. Miał 47 lat. Informację w mediach społecznościowych potwierdziło Stargardzkie Towarzystwo Cyklistów, którego członkiem był perkusista   

Muzyka potrącił samochód, gdy odbywał poranny trening na rowerze jadąc ulicą Modlińską. Przewieziony do szpitala zmarł. Grzegorz Grzyb był jednym z najbardziej aktywnych polskich perkusistów. Bliski mu był zarówno jazz jak i inne gatunki. 
Grzegorz Grzyb był cenionym perkusistą, sidemanem jak i muzykiem sesyjnym. Urodził się 2 listopada 1971 roku w Stargardzie Szczecińskim. Jako syn i młodszy brat perkusisty na tym instrumencie grał od najmłodszych lat. Na początku muzycznej drogi najbardziej inspirowały go swing i be bop. W późniejszym okresie fascynowała go muzyka fusion. Jako swą wielką inspirację zawsze wymieniał Jaco Pastoriusa. Grzegorz Grzyb znany był ze współpracy m.in ze Zbigniewem Namysłowskim, Tomaszem Szukalskim, Wojciechem Staroniewiczem, Maciejem Sikałą, Sławomirem Kulpowiczem, Tymonem Tymańskim, Leszkiem Możdżerem, a także wieloma muzykami zagranicznymi.
 Był też członkiem zespołu Szwagierkolaska, w którym grał z Muńkiem Staszczykiem z T.Love. Zagrał na albumach „Luksus” (1995) i „Kicha” (1999) tejże grupy. Zagrał też na płycie „Hołdys.com” Zbigniewa Hołdysa. W 2007 roku zagrał na płycie „EKG” Edyty Górniak.
Od roku 2008 był stałym członkiem krakowskiej grupy Laboratorium. A ostatnio wraz z Krzysztofem Misiakiem i Filipem Sojką tworzył trio 3 Jazz Soldiers. Prowadził również zajęcia warsztatowe, m.in. w ramach festiwalu Rockowe Ogródki w Płocku.

2 Komentarze

  1. Grzesiek zaczynał swą muzyczną karierę grając w zespole Mark 3 na saxofonie grał tam Marek Kazana, a na kontrabasie Marek Mac... nie piszesz o tym a to niedobrze. Mark 3 to bardzo niedoceniony zespół.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele by tu można pisać - także o kwartecie Krzysi Górniak i ostatniej ich płycie "Moments" - i tak dalej...

      Usuń

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza