I po co prezentować zdjęcia z występu- taka jedna fota załatwia sprawę.
O 21.40 na scenę w Progresji wyszedł zespół Delain. Grali równo 85 minut, z dwoma bisami włącznie. Mało acz wyjątkowo treściwie. Fantastycznie brzmiący set, i kilka nagrań z niewydanej jeszcze płyty - plus doskonała forma Charlotte Wessels. Płyta "Get The Devil Out Of Me" już za dwa tygodnie...a już dziś- (piszę te słowa tuż po północy) o 19:00 także w Progresji - RPWL!!!
ale o 10:00 rano - nagranie do TV o nowej płycie Macy Gray i zapowiedź koncertu poniedziałkowego...UFO!
Prześlij komentarz