Stephen Sanchez prezentuje swój debiutancki album „Angel Face”! Krążek
zawiera 13 miłosnych piosenek inspirowanymi latami 50. i 60., w tym
trzykrotnie platynowy hit „Until I Found You”.
Stephen podzielił się także kinowymi teledyskami do „Death Of The Troubadour” i „High” w reżyserii Charliego Reesa.
„Angel
Face” to kronika życia fikcyjnego Stephena Sancheza – znanego jako „The
Troubadour Sanchez” – który zyskał sławę dzięki przebojowi „Until I
Found You” z 1958 roku. Sześć lat później jego świat wywrócił się do
góry nogami po spotkaniu z tajemniczą ukochaną: Evangeline. Pracę nad
albumem przerwało zabójstwo artysty. Sześć dekad później, nareszcie
możemy posłuchać jego debiutanckiego dzieła.
Choć zakorzeniony w
przeszłości, album może poszczycić się produkcją najwyższej klasy.
Stephen połączył siły z Ianem Fitchukiem (Kacey Musgraves, Leon Bridges)
i Konradem Snyderem (Noah Kahan, Rainbow Kitten Surprise). Na krążku
znalazł się też utwór „No One Knows”, duet z Laufey wyprodukowany przez
Bena Schneidera (wokalistę Lord Huron).
Jak wyjaśnia Stephen: –
Ta płyta jest dla mnie antytezą człowieczeństwa miłości. Jest tutaj, aby
wzmocnić tych, których przyciągają kosmiczne znaki, łączące dwie dusze w
tym samym miejscu w odpowiednim momencie. Mam nadzieję, że obudzą w was
wspomnienia i będą soundtrackiem nowych wspólnych chwil. Oby złapały w
swoje sidła nieznajomych na tyle długo, aż urośnie w nich miłość.
Stephen
wprowadził fanów w świat „The Troubadour Sanchez” swoim przełomowym
singlem „Until I Found You” oraz utworami „Evangeline”, „Only Girl” i
„Be More”. Piosenki opowiadają o jego burzliwym romansie. Na albumie
znalazł się także utwór „Doesn’t Do Me Any Good”, w którym Stephen błaga
Evangeline, aby ta zaprzestała pustych wyznań, jeśli nie planuje
spędzić z nim życia.
Najnowsze teledyski do „Death Of The
Troubadour” i „High” uzupełniają historię pary, ukazując trójkąt miłosny
pomiędzy Sanchezem, Evangeline i jej byłym partnerem Hunterem. W rolę
Evangeline ponownie wcieliła się Frances O’Sullivan. Teledyski
dokumentują moment, w którym „The Troubadour Sanchez” zostaje
postrzelony przez Huntera podczas występu.
Choć historia „The
Troubadour Sanchez” zakończyła się tragicznie, gwiazda Stephena nie
gaśnie. Tego lata artysta był gościem specjalnym Sir Eltona Johna
podczas jego ostatniego występu na Glastonbury. Wystąpił także na ślubie
Sofii Richie i Elliota Grainge’a.
„Angel Face” to dowód na to,
że prawdziwy Stephen Sanchez dopiero się rozkręca. Jesienią artysta
wyruszy w kolejną trasę po Ameryce Północnej i już planuje kolejne
niespodzianki.
Tracklista:
1. Something About Her
2. Evangeline
3. I Need You Most Of All
4. Only Girl
5. Be More
6. Until I Found You
7. Shake
8. High
9. Doesn’t Do Me Any Good
10. No One Knows (feat. Laufey)
11. Caught In A Blue
12. Death Of The Troubadour
13. Send My Heart With A Kiss
Stephen
ma dopiero 20 lat, ale zachwyca słuchaczy w każdym wieku. Pisze
piosenki, które równie dobrze można odtwarzać z gramofonu rodziców.
Dojrzałość jego muzyki przeczy metryce i odzwierciedla jego upodobania.
Dorastając w Północnej Kalifornii, Stephen nałogowo chłonął winyle
swoich dziadków – Franka Sinatrę, Nat King Cole, The Platters i The Ink
Spots.
Stephen pierwotnie wywołał zamieszanie w social mediach
„Lady By The Sea”. Niedługo potem wydał „Until I Found You”, który liczy
dziś ponad 2 miliardy odtworzeń. Inspirowany latami 50. teledysk zyskał
ogromne uznanie dziennikarzy. Dziś Stephen ma już ponad 33 mln
słuchaczy, co czyni go jednym ze 100 najcześciej słuchanych artystów na
Spotify. Odnajdując drogę do serc fanów z całego świata, w 2022 Stephen
wydał EP-kę „Easy on My Eyes”, powoli realizując kolejne plany. Jego
debiutancki album „Angel Face” to dzieło, na które zdecydowanie warto
było czekać.
Prześlij komentarz