The Bolshoi z najważniejszą płytą w swojej dyskografii- na białym winylu.

 

W alternatywnym cyfrowym wszechświecie roku 1986 album The Bolshoi prawdopodobnie znalazłby się w internetowych sekcjach z rekomendacjami, na wzór „Jeśli lubisz The Cure, pokochasz The Bolshoi”. Ten hipotetyczny scenariusz przeczy klasyfikacji zespołu jako peryferyjnego przedstawiciela gotyku, co jest określeniem bardziej dla wygody niż dokładności, zdaniem słuchacza zastanawiającego się nad młodzieńczymi poszukiwaniami muzycznymi. 

Prawdopodobnie do odkrycia albumu przyczyniły się nocne audycje KROQ lub przekonująca rekomendacja znajomego z Tower Records. Słuchacza przyciągnęło połączenie post-punkowego podejścia z lat 80., brytyjskich klawiszy i mrocznego uroku, który uzupełniał leżącą u jego podstaw popową wrażliwość. Album „Friends” nie był szaleńczą produkcją, lecz utrzymał się w klimatach średniego tempa, podzielanych przez The Jesus and Mary Chain i Love and Rockets, dodając charakterystyczny gotycki akcent, którego uosobieniem są utwory takie jak antysystemowy „Sunday Morning”. Choć nigdy nie do końca kojarzona z takimi ikonami jak The Sisters of Mercy czy Joy Division, eklektyczna kolekcja albumów Psychedelic Furs, Gene Loves Jezebel i Flesh for Lulu, jaką słuchacz otrzymał, odzwierciedlała ich zamiłowanie do rozbieżnych ścieżek muzycznych. Z perspektywy czasu można stwierdzić, że albumy takich formacji jak The Bolshoi stanowią fundament, odskocznię poza mainstreamowe brzmienia, oferując bramę do głębszych muzycznych poszukiwań i kształtowania trwałych preferencji muzycznych.

A The Bolshoi byli inni. Ich piosenki były mroczne i wywrotowe, co dla wielu krytyków stanowiło wystarczający dowód, aby w momencie wydawania ich debiutanckiego albumu, „Friends”, umieścić je pod szyldem „gotyckim” – ale tak naprawdę tylko „flirtowali” z Goth. Emanowały z nich mroczne, zamyślone teksty wsparte pomysłową pop-gotycką gitarą, co czyniło je niemal niemożliwymi do sklasyfikowania.

 

Wytwórnia Beggars Banquet napisała w dniu premiery nowej edycji płyty (12 lipca 2024) „Jesteśmy podekscytowani możliwością wznowienia ich pełnometrażowego debiutanckiego albumu z 1986 roku „Friends (or Fiends)”. Nakład wyczerpany od co najmniej 30 lat. To tłoczenie jest na białym winylu. Po wydaniu „Friends” wspięło się na szczyty list przebojów Alternative, a pierwszy singiel z albumu „Away” zajął pierwsze miejsce na listach przebojów CMJ. Album otrzymał mnóstwo niesamowitych recenzji, w których krytycy desperacko próbowali sklasyfikować ich muzykę.

 

Podmiejski surrealizm tekstów był zakorzeniony w historiach postaci z marginesu społeczeństwa, a nie ponurych romantyków, z nutą nudy, nieadekwatności i przemocy. To niezwykłe motywy sukcesu popu!

 

„Piosenki Trevora Tannera zeskrobały powierzchnię podmiejskiej normalności, odkrywając ciemność pod spodem, a on wiedział, jak dostarczyć bombastyczny przewód zasilający i przesiąknięty pogłosem riff”. – Magazyn Q

 

„Siła The Bolshoi leży nie tylko w sprytnym użyciu gałek, sznurków, kluczy i innych rzeczy, zestawieniu wulgaryzmów i czystości, niewinności i kłamstw, ale także w wilgotnych, mrocznie tajnych fragmentach ich woli”. – Melody Maker

Komentarze

Nowsza Starsza