Zmarł Wojciech Kilar - światowej sławy kompozytor, twórca muzyki
symfonicznej, kameralnej i filmowej.
Na świecie znany jest głównie z muzyki
filmowej. Skomponował ją do ponad 130 obrazów. Współpracował między innymi z
Jane Campion, Andrzejem Wajdą i Krzysztofem
Kieślowskim. Ma w dorobku wiele popularnych utworów, jak piosenka "W
stepie szerokim" z serialu "Przygody pana Michała", muzyka do
kultowego "Rejsu", czy
"Pana Tadeusza", gdzie motywem przewodnim jest słynny polonez. Piosenkę "Love Song For A Vampire" w nagrodzonym trzema Oscarami obrazie "Dracula" śpiewała Annie Lennox. On zresztą skomponował całą muzykę do tego genialnego obrazu Francisa Forda Coppoli.
Karierę kompozytorską rozpoczął w
końcu lat 50. na pierwszych edycjach festiwalu Warszawska Jesień. Od początku
lat 60. współtworzył nową polską szkołę awangardową wraz z Krzysztofem
Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim. W połowie lat 70. zaczął komponować
utwory od wpływem inspiracji religijnych i ludowych. Wtedy powstał jeden z jego
najsłynniejszych utworów - "Krzesany".
Wojciech Kilar skomponował wiele
utworów pod wpływem inspiracji tatrzańskich, jak: "Kościelec",
"Siwa mgła", "Orawa". Kompozytor tworzył także dzieła
związane z wielkimi wydarzeniami w Polsce - "Bogurodzica",
"Exodus", "Angelus" oraz "Victoria".
Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień.
W ubiegłym roku za wybitne osiągnięcia w pracy twórczej został odznaczony
Orderem Orła Białego.
Wojciech Kilar urodził się 17 lipca
1932 roku we Lwowie. Ukończył studia kompozytorskie u Bolesława Woytowicza w
Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Katowicach. Jako pianista zadebiutował w
1947 roku na konkursie Młodych Talentów, wykonując własne Dwie miniatury
dziecięce. Zdobył wówczas drugą nagrodę.
Był laureatem wielu wyróżnień. W
ostatnich latach otrzymał Złote Berło, przyznawane przez Fundację Kultury
Polskiej, Nagrodę Feniksa i Nagrodę imienia Lecha Kaczyńskiego. Wcześniej
uhonorowano go między innymi nagrodą kompozytorską Fundacji imienia Lili
Boulanger, Nagrodą Związku Kompozytorów Polskich, Fundacji imienia Alfreda
Jurzykowskiego oraz Nagrody imienia Krzysztofa Kieślowskiego. Artysta był także
doktorem honoris causa Uniwersytetu Opolskiego i Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Ten ostatni tytuł otrzymał w czerwcu 2012 roku.
Wojciech Kilar miał 81 lat.
Najlepiej czuł się "u siebie w
domu, w ciszy, z bliskimi, z kotem"
Gdy świętował 75. urodziny, podczas spotkania z miłośnikami jego twórczości artysta podkreślił, że najlepiej czuje się "u siebie w domu, w ciszy, z bliskimi, z kotem". Największych wzruszeń dostarczało mu jednak obcowanie z orkiestrą symfoniczną. - Kiedy widzę skrzypków pochylonych nad swoimi instrumentami, złoto blachy, perkusja z drugiej strony - to jest to coś fantastycznego - wyznał.
Kariera kompozytora rozpoczęła się w końcu lat 50. na pierwszych edycjach festiwalu Warszawska Jesień. W 1957 r. wziął udział w Międzynarodowych Kursach Wakacyjnych Nowej Muzyki w Darmstadt w Niemczech. Edukację muzyczną uzupełniał następnie w latach 1959-60 jako stypendysta rządu francuskiego w Paryżu; uczęszczał na zajęcia kompozycji do Nadii Boulanger.
Od początku lat 60. współtworzył nową polską szkołę awangardową wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim. W połowie lat 70. zaczął nawiązywać do tradycji, szukał inspiracji ludowej i religijnej. Wtedy powstał jeden z jego najsłynniejszych utworów - "Krzesany". Od tamtego czasu uchodził za czołowego przedstawiciela polskiej awangardy muzycznej. Na jego wczesne kompozycje wpływ miały m.in. twórczość Igora Strawińskiego i Beli Bartoka oraz jazz.
Wojciech Kilar skomponował muzykę do wielu ważnych polskich filmów, m.in.: "Nikt nie woła" (1960), "Tarpany" (1961), "Milczenie" (1963), "Ktokolwiek wie...", "Sól ziemi czarnej" (1969), "Perła w koronie" (1971), "Paciorki jednego różańca" (1979) i "Śmierć jak kromka chleba" (1994) Kazimierza Kutza, "Giuseppe w Warszawie" (1964) Stanisława Lenartowicza, "Późne popołudnie" (1964) i "Morderca zostawia ślad" (1967) Aleksandra Ścibora-Rylskiego, "Salto" (1965) Tadeusza Konwickiego, "Chudy i inni" (1966) Henryka Kluby, "Marysia i Napoleon" (1966) Leonarda Buczkowskiego, "Sami swoi" (1967) Sylwestra Chęcińskiego, "Westerplatte" Stanisława Różewicza (1967), "Lalka" Wojciecha Jerzego Hasa (1968), "Struktura kryształu" (1969), "Iluminacja" (1972), "Bilans kwartalny" (1974), "Barwy ochronne" (1976), "Spirala" (1978), "Kontrakt" (1980), "Cwał" (1995) i "Persona non grata" (2005) Krzysztofa Zanussiego, "Rejs" (1970) Marka Piwowskiego, "Ziemia obiecana" (1974), "Kronika wypadków miłosnych" (1985) i "Pan Tadeusz" (1999) Andrzeja Wajdy, "Trędowata" (1976) Jerzego Hoffmana, "Przypadek" (1981) Krzysztofa Kieślowskiego, "Pianista" (2002) Romana Polańskiego oraz seriali "Przygody pana Michała" (1969) Pawła Komorowskiego i "Rodzina Połanieckich" (1978) Jana Rybkowskiego.
Jest także autorem muzyki do filmów zagranicznych, m.in. do "Drakuli" (1992) Francisa Forda Coppoli, "Śmierci i dziewczyny" (1994) Romana Polańskiego, "Portretu damy" (1996) Jane Campion i "Królów nocy" (2007) Jamesa Graya.
Za muzykę do "Pianisty" zdobył francuskiego Cezara, a za muzykę do "Drakuli" nagrodę Stowarzyszenia Kompozytorów Amerykańskich.
Gdy świętował 75. urodziny, podczas spotkania z miłośnikami jego twórczości artysta podkreślił, że najlepiej czuje się "u siebie w domu, w ciszy, z bliskimi, z kotem". Największych wzruszeń dostarczało mu jednak obcowanie z orkiestrą symfoniczną. - Kiedy widzę skrzypków pochylonych nad swoimi instrumentami, złoto blachy, perkusja z drugiej strony - to jest to coś fantastycznego - wyznał.
Kariera kompozytora rozpoczęła się w końcu lat 50. na pierwszych edycjach festiwalu Warszawska Jesień. W 1957 r. wziął udział w Międzynarodowych Kursach Wakacyjnych Nowej Muzyki w Darmstadt w Niemczech. Edukację muzyczną uzupełniał następnie w latach 1959-60 jako stypendysta rządu francuskiego w Paryżu; uczęszczał na zajęcia kompozycji do Nadii Boulanger.
Od początku lat 60. współtworzył nową polską szkołę awangardową wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim. W połowie lat 70. zaczął nawiązywać do tradycji, szukał inspiracji ludowej i religijnej. Wtedy powstał jeden z jego najsłynniejszych utworów - "Krzesany". Od tamtego czasu uchodził za czołowego przedstawiciela polskiej awangardy muzycznej. Na jego wczesne kompozycje wpływ miały m.in. twórczość Igora Strawińskiego i Beli Bartoka oraz jazz.
Wojciech Kilar skomponował muzykę do wielu ważnych polskich filmów, m.in.: "Nikt nie woła" (1960), "Tarpany" (1961), "Milczenie" (1963), "Ktokolwiek wie...", "Sól ziemi czarnej" (1969), "Perła w koronie" (1971), "Paciorki jednego różańca" (1979) i "Śmierć jak kromka chleba" (1994) Kazimierza Kutza, "Giuseppe w Warszawie" (1964) Stanisława Lenartowicza, "Późne popołudnie" (1964) i "Morderca zostawia ślad" (1967) Aleksandra Ścibora-Rylskiego, "Salto" (1965) Tadeusza Konwickiego, "Chudy i inni" (1966) Henryka Kluby, "Marysia i Napoleon" (1966) Leonarda Buczkowskiego, "Sami swoi" (1967) Sylwestra Chęcińskiego, "Westerplatte" Stanisława Różewicza (1967), "Lalka" Wojciecha Jerzego Hasa (1968), "Struktura kryształu" (1969), "Iluminacja" (1972), "Bilans kwartalny" (1974), "Barwy ochronne" (1976), "Spirala" (1978), "Kontrakt" (1980), "Cwał" (1995) i "Persona non grata" (2005) Krzysztofa Zanussiego, "Rejs" (1970) Marka Piwowskiego, "Ziemia obiecana" (1974), "Kronika wypadków miłosnych" (1985) i "Pan Tadeusz" (1999) Andrzeja Wajdy, "Trędowata" (1976) Jerzego Hoffmana, "Przypadek" (1981) Krzysztofa Kieślowskiego, "Pianista" (2002) Romana Polańskiego oraz seriali "Przygody pana Michała" (1969) Pawła Komorowskiego i "Rodzina Połanieckich" (1978) Jana Rybkowskiego.
Jest także autorem muzyki do filmów zagranicznych, m.in. do "Drakuli" (1992) Francisa Forda Coppoli, "Śmierci i dziewczyny" (1994) Romana Polańskiego, "Portretu damy" (1996) Jane Campion i "Królów nocy" (2007) Jamesa Graya.
Za muzykę do "Pianisty" zdobył francuskiego Cezara, a za muzykę do "Drakuli" nagrodę Stowarzyszenia Kompozytorów Amerykańskich.
Prześlij komentarz