Nie żyje Roman Kostrzewski, wieloletni wokalista kultowej grupy metalowej Kat. Artysta od pewnego czasu walczył z nowotworem. Za cztery dni skończyłby 62 lata.
Artysta zmarł we czwartek 10 lutego.
Zespół legendarnego muzyka poinformował o jego śmierci na swoim oficjalnym facebookowym fanpage'u.
Roman Kostrzewski, wieloletni wokalista Kata, od kilku lat zmagał się z
problemami zdrowotnymi. Pierwsze sygnały o jego kłopotach ze zdrowiem
pojawiły się już w 2019 roku - wówczas artysta odwołał planowane
koncerty formacji Kat & Roman Kostrzewski.
Przeprosił fanów i
poinformował ich, że lada moment czeka go poważny zabieg, w związku z
którym na jakiś czas pożegna się z występami. W 2020 roku zespół
przekazał słuchaczom, że po odbytym zabiegu wokalistę czeka kolejny. Gdy
okazało się, że chodzi o nowotwór, sceniczni koledzy Kostrzewskiego
zorganizowali koncert charytatywny - dochód ze sprzedaży biletów
przeznaczyli na jego walkę z chorobą. Niestety, walka z rakiem często
okazuje się walką nierówną.
Ten polski muzyk, wokalista i tekściarz przez lata śpiewał w Kacie (Wielka Trójca Polskiego Metalu, zaraz obok TSA i Turbo), założył też Alkatraz. W następstwie rozłamu w kultowym zespole wraz z Ireneuszem Lothem stworzył grupę Kat & Roman Kostrzewski. To czołowa postać w historii polskiej muzyki metalowej.
„I stało się to, czego przez długi czas nie chcieliśmy dopuścić do świadomości, liczyliśmy, że sprawy potoczą się inaczej, a zamiast tej informacji przeczytacie informację o zbliżających się koncertach albo premierze płyty. Niestety… Z wielkim smutkiem i pogruchotanymi sercami informujemy, że dziś odszedł od nas Romek. Zasnął spokojnie, otoczony dobrą opieką i bliskimi. Już go nie boli (...)” – można przeczytać na facebookowym profilu zespołu Kat.
Roman Kostrzewski za kilka dni skończyłby 62 lata – urodził się 15 lutego 1960 roku w Piekarach Śląskich. Mieszkał w Bytomiu. Wokalista znany jest przede wszystkim z występów w grupie Kat, zespołu uznawanego za prekursora polskiego heavy i thrash metalu. W latach 80. zespół był oskarżany o propagowanie satanizmu. Kostrzewski wychował się w domu dziecka, co – jak sam podkreślał – odcisnęło piętno na jego światopoglądzie, a także na tekstach.
za wikipedią...
Pozostałych muzyków Kata spotkał 12 grudnia 1981 roku na pierwszej edycji festiwalu Silesian Rock w Bytomiu. Wkrótce dołączył do zespołu. Stosunkowo szybko Kat osiągnął akceptację publiczności, która w 1984 r. podczas festiwalu w Jarocinie, nagrodziła zespół najwyższym wyróżnieniem. Trasa z Hanoi Rocks szybkimi krokami wprowadziła zespół na szczyty polskiego rocka. W 1985 r. Kat nagrał pierwszą płytę – 666 i jej anglojęzyczny odpowiednik Metal and Hell. Po spektakularnych koncertach nagrał Oddech wymarłych światów, po czym, w wyniku nieporozumień muzyków, Kat zamilkł. Wokalista udzielał się w różnych projektach muzyków „Leśniczówki”: z Józefem Skrzekiem, Leszkiem Winderem, Jerzym Kawalcem i innymi śląskimi muzykami. Po zmianach składu w zespole Kat (dochodzą Jacek Regulski i Krzysztof Oset) wokalista ponownie podjął pracę nad następnym albumem Bastard ze „Łzą dla cieniów minionych” (tekst i kompozycja – Roman Kostrzewski). Pierwszy dzień sprzedaży zbiegł się z kolejnym udanym występem w Jarocinie, gdzie sprzedano 4000 kaset.
W roku 1993 w Wiśle zespół nagrał płytę Ballady, prezentującą łagodniejszą muzykę.
Kostrzewski stał się jednym z najbardziej rozpoznawanych wokalistów polskiego metalu. Duża w tym zasługa jego kontrowersyjnych tekstów – w których od początku przewijał się bunt przeciw Bogu, magia i okultyzm – oraz jego charakterystycznego głosu i sposobu śpiewania. Otwarcie przyznawał się do fascynacji twórczością Tadeusza Micińskiego czy Marka Twaina, których twórczość przeniknęła poezję utworów Kata, Alkatraz i indywidualnych projektach muzycznych.
1995 rok przyniósł pierwsze solowe przedsięwzięcie muzyka. Wybór padł na Biblię Satanistyczną Antona Szandora LaVeya. Kostrzewski recytuje w specyficzny sposób przetłumaczone fragmenty tego dzieła. Na dwukasetowym nagraniu gościnnie zagrali Jacek Regulski i Piotr Luczyk, gitarzyści Kata, oraz Józef Skrzek. Pozycja ta wywołała mocne kontrowersje, odezwało się wiele głosów oskarżających muzyka o propagowanie satanizmu. Już wcześniej występy zespołu Kat wywoływały protesty środowisk kościelnych. Kostrzewski odpierał zarzuty, odcinając się od aktów wandalizmu i zwracając uwagę na filozoficzne aspekty satanizmu, zawarte w książce LaVeya. Ostatecznie album trafił do niewielu sklepów.
Wcześniej, w 1986 r. miała miejsce pamiętna dyskusja Kostrzewskiego z księdzem, zarejestrowana przez telewizję BBC w dokumencie "Moja krew, twoja krew" na festiwalu w Jarocinie.
W roku 1999 nagrał dwupłytowe Listy z ziemi na podstawie dzieła Marka Twaina o tym samym tytule. Grającego na klawiszach Kostrzewskiego wspomógł ponownie Józef Skrzek. Nagraniem i miksem zajął się Jacek Regulski. Wcześniej jednak zespół nagrywa najbardziej klimatycznie dopracowany album "...Róże miłości najchętniej przyjmują się na grobach". Treści zawarte na płycie były solą w oku realizatora nagrań, który usłyszawszy je, nie miał ochoty dalej nagrywać albumu. Zespół również nie był zadowolony z wokalisty obawiając się ataków mediów. Album rzeczywiście nie był eksploatowany w mediach, ale to nie przeszkodziło Różom... osiągnąć sukces na miarę najlepszych płyt zespołu. Praca nad płytą ujawniła animozje w zespole. Wiosną 1999 r. z zespołu odszedł Piotr Luczyk Z nowym gitarzystą Kat wyruszył w ostatnią trasę z Jackiem Regulskim. Muzyk jesienią, jadąc motocyklem, ginie w wypadku. Kat zawiesza działalność.
Wokalista założył zespół Alkatraz i nagrał z nim w 2001 r. płytę "Error" , łączącą wymykającą się klasyfikacji muzykę metalową z niespotykanymi wcześniej u niego tekstami, będącymi pełnymi kpiny i rozczarowania komentarzami do aktualnej sytuacji w Polsce. Wśród pobocznych projektów można jeszcze wymienić gościnny występ w jednym utworze na płycie black metalowego zespołu Besatt. Udzielił też swojego wokalu w utworze „Serce dzwonu” new metalowego zespołu Absynth.
Podczas koncertów Alkatraz Irek Loth zastępuje dotychczasowego perkusistę, co katalizuje ponowne zbliżenie muzyków Kat. Wraz z reaktywacją w roku 2002 odbywa z nim trasę koncertową oraz zarejestrowany na płycie i dvd występ przed Iron Maiden w Hali Ludowej we Wrocławiu. Po tym koncercie rozpoczyna solową działalność koncertową z zalążkami muzyki przygotowywanej do albumu "Woda".
W zespole następuje kolejny rozłam wywołany medialnie wyrażonymi pomówieniami gitarzysty Piotra Luczyka. Kostrzewski świadom swojego znaczenia względem publiczności ogłasza kontynuację katowskiej twórczości. Wraz z „nowymi” muzykami i dotychczasowym perkusistą Kata Ireneuszem Lothem wyrusza na trasę pod nazwą Kat & Roman Kostrzewski. Od 2004 r. zespół koncertuje do dnia dzisiejszego. Po nagraniu koncertowej płyty DVD Życie po życiu w 2007 r. zespół pracuje nad płytą studyjną.
W listopadzie 2007 r. na rynek trafia solowy projekt Woda. Autor ujawnia w nim swobodę twórczą i wchodzi w rejony głębi własnej psyche, gdzie obrazy rzeczywistości mieszają się z wyobraźnią. Muzyka ponownie trudna do sklasyfikowania, adoruje słuchacza balladowymi klimatycznymi utworami, pełnymi niespotykanych brzmień i melodyjnością otwartą dla przekazu uczuć.
Prześlij komentarz